Jak podaje "Wprost" w partii Donalda Tuska panują dobre nastroje. - W partii jest przekonanie, że czas PiS-u się skończył. Zresztą wewnętrzne sondaże też napawają optymizmem - twierdzi rozmówca tygodnika. Według źródeł dziennikarzy wewnętrzne badania dają Platformie Obywatelskiej 35 procent. W publikowanych oficjalnie sondażach niezależnych pracowni PO zbliża się w ostatnich tygodniach do 30 proc.
- Przy silnej polaryzacji, odebraniu głosów mniejszym partiom, ten optymistyczny scenariusz 35 proc. dla PO jest możliwy - twierdzi rozmówca tygodnika. Jak czytamy w artykule, jest to powód do niepokoju dla Trzeciej Drogi. Politycy tej koalicji - twierdzi "Wprost" - "obawiają się, że w trakcie trwania kampanii, Platforma Obywatelska będzie przekonywała, żeby nie marnować głosu na mniejsze partie".
- Zamysł jest taki, żeby do 1 października, do dnia marszu mobilizować twardy elektorat, a na ostatnie dwa tygodnie kampanii zawalczyć o niezdecydowanych - twierdzi rozmówca dziennikarzy.
Jak wskazywał niedawno w Gazeta.pl politolog prof. Rafał Chwedoruk zapowiadany przez Tuska ""marsz miliona serc" może niepokoić mniejsze ugrupowania opozycyjne. - Ten marsz raczej musi się Platformie udać, trudno sobie wyobrazić sytuację, by stało się inaczej. Marsz będzie niewygodny dla PiS, ale to także powód do niepokoju dla mniejszych partii opozycyjnych. Jest bardzo prawdopodobne, że w ostatnich dniach przed wyborami to PO zdominuje kampanię, a inne formacje mogą mieć problem, aby niezdecydowanych wyborców odwieść od głosowania na tego silniejszego - komentował.
W opublikowanym 2 sierpnia sondażu United Surveys dla wp.pl Koalicja Obywatelska uzyskała 28,1 proc. poparcia. Z kolei w badaniu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" z końcówki lipca było to 26,2 proc. Natomiast w sondażu Kantar Public, którego wyniki publikowała "Gazeta Wyborcza" 25 lipca, partia Tuska była bliska remisu z PiS (32 proc. KO, 33 proc. dla PiS). W ten czwartek Onet nieoficjalnie informował o wewnętrznych badaniach Prawa i Sprawiedliwości, które partii Jarosława Kaczyńskiego mają dawać 37-38 proc.
Wybory odbędą się 15 października.