Donald Tusk zabiera głos ws. filmiku Andrzeja Seweryna. "Nie ma co przeklinać"

- Faszystom trzeba przyp*****lić, a nie dyskutować z nimi - mówi Andrzej Seweryn w nagraniu, które oburza polityków PiS i które łączą z marszem 4 czerwca. Wideo skomentował również przewodniczący PO Donald Tusk.

Tomasz Lis udostępnił nagranie, na którym Andrzej Seweryn w wulgarnych słowach wypowiada się o Jarosławie Kaczyńskim czy Donaldzie Trumpie. - Drogie dziecko, pamiętaj, twoim zadaniem jest im przyp*****lić. Jesteś młody, na razie nie rozumiesz, co do ciebie mówię, ale szybko zrozumiesz, jak będziesz miał kilkanaście lat albo wcześniej, zrozumiesz komu trzeba przyp*******ć. I nie zważać na nic! - można usłyszeć słowa aktora na filmiku.

Po chwili Andrzej Seweryn dodaje, że "tym wszystkim Trumpom, Kaczyńskim, Orbanom pier******m trzeba przyp*****lić". - Żadnych dialogów chrześcijańskich, żadnego tam, wiesz, rozumienia, debaty, porozumienia. Nie, k***a! Przyp*****lić. Faszystom trzeba przyp*****lić, a nie dyskutować z nimi - można usłyszeć na wideo. 

Jak przekazał aktor w oświadczeniu - ani on, "ani osoba, do której nagranie zostało wysłane", nie udostępniali go mediom społecznościowym". Filmikiem oburzają się politycy PiS.

Tusk: Nie ma co przeklinać

Nagranie skomentował przewodniczący PO. "Jutro jest marsz siły i nadziei, nie bezradnej złości. Więc nie ma co przeklinać. Silni nie muszą" - napisał Donald Tusk

"Spór jest istotą demokracji, lecz musi się toczyć bez agresji. Rządzący podzielili wspólnotę narodową i naszym zadaniem jest jej odbudowa, nie utrwalanie tego podziału. Nie możemy pozwolić, by wojna polsko-polska spowszedniała. Stracimy na niej wszyscy" - napisał z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL. 

Więcej o: