Donald Tusk ogłasza początek kampanii i przedstawia szefową sztabu. To współpracowniczka Trzaskowskiego

- Po tych 8 latach i po tym, co odkryliśmy w ostatnich miesiącach, nikt w Polsce nie ma już wątpliwości, że polityczna mafia usiłuje zawłaszczyć sądy, by za nic nie odpowiadać, media, żeby nikt o niczym nie wiedział, i chce podzielić Polki i Polaków, po to, by rozproszeni, zalęknieni, nie potrafili przeciwstawić się ich mafijnym metodom - mówił w poniedziałek w Białej Podlaskiej lider PO Donald Tusk. Były premier ogłosił także, że Koalicja Obywatelska rozpoczyna kampanię wyborczą.

- Skończył się czas przygotowań, ruszamy dzisiaj jako Koalicja Obywatelska z naszą kampanią - ogłosił w poniedziałek przewodniczący PO Donald Tusk na spotkaniu w Białej Podlaskiej. Polityk przekazał, że od końca lutego w 237 miejscowościach politycy KO odbyli ponad 650 spotkań z wyborcami. Przedstawił też Wiolettę Paprocką-Ślusarską, która została szefową sztabu. Paprocka-Ślusarska to współpracowniczka prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. - Tylko drużynowo się zwycięży. Tę kampanię poprowadzimy wspólnie z obecnymi tutaj posłankami i posłami, z tymi, którzy są teraz w terenie i odbywają spotkania, z naszymi przyjaciółmi z Koalicji Obywatelskiej, ale przede wszystkim z wami, z każdą Polką i Polakiem. Jesteście naszym, nie moim, wielkim, obywatelskim sztabem, który wygra te wybory. Panie przewodniczący, panie prezydencie, wszystkie ręce na pokład - mówiła Paprocka-Ślusarska, zwracając się do Tuska i Trzaskowskiego.

Zobacz wideo Kto jest odpowiedzialny za drożyznę w Polsce? Tomczyk: Prezes NBP, Morawiecki, Sasin

Donald Tusk w Białej Podlaskiej: Polityczna mafia usiłuje zawłaszczyć sądy

Przewodniczący PO odniósł się m.in. do bieżącej sytuacji dotyczącej ukraińskiego zboża. - Dramat polega na tym, że ta sytuacja i cały ten sposób postępowania, ten łańcuch nieudolności i pazerności pokazuje jak w soczewce całą metodę rządzenia, a raczej nierządu, z jakim mamy do czynienia od 8 lat - skomentował. - Mieli pomóc Ukrainie, mieli pomóc głodującym państwom Afryki, mieli wykorzystać europejskie pieniądze i pomoc na zorganizowanie logistyki, a efekt, jaki uzyskali, to bardzo poważny cios w interesy polskich rolników, skonfliktowanie z UE. Od wczoraj głośno się mówi o konflikcie z Ukrainą, a Egipt i inne państwa mówią: "jesteśmy gotowi przyjąć każdą ilość zboża", ale ciągle nikt nie pomyślał o tym, w jaki sposób zorganizować tego typu przedsięwzięcie - dodał Donald Tusk.

Według lidera PO rządzącym "łatwo jest powiedzieć, co dadzą, ale o wiele trudniej jest im to zorganizować, bo są skoncentrowani przede wszystkim na tym, co sobie mogą dać". - Wiecie, jak to jest z mafią. Pamiętacie, filmów nakręcono o tym bardzo dużo, napisano dużo książek, z naszej historii też pamiętamy, jak to wyglądało. Mafia czuje się świetnie wtedy, kiedy ludzie są rozproszeni, kiedy ludzie ze strachu albo z niewiedzy nie reagują. A kiedy władza staje się mafią, kiedy partia rządząca staje się mafią, to ludzie tym bardziej mają powód, by czuć niepokój, niepewność co do własnego losu - przekonywał Tusk. - Po tych 8 latach i po tym, co odkryliśmy w ostatnich miesiącach, nikt w Polsce nie ma już wątpliwości, że polityczna mafia usiłuje zawłaszczyć sądy, by za nic nie odpowiadać, media, żeby nikt o niczym nie wiedział, i chce podzielić Polki i Polaków, po to, by rozproszeni, zalęknieni, nie potrafili przeciwstawić się ich mafijnym metodom - mówił były premier.

Więcej o: