Białoruska agencja informacyjna Bełta poinformowała, że prezydent Aleksander Łukaszenka skierował do Andrzeja Dudy gratulacyjną depeszę.
Wybór milionów Polaków, który zapewnił zwycięstwo w głosowaniu, przekonująco świadczy o poparciu obywateli dla kursu skierowanego na umocnienie polskiego państwa, poprawę dobrobytu i bezpieczeństwa jego obywateli
- napisał białoruski przywódca.
Aleksander Łukaszenka dodał, że liczy na wzmocnienie dobrosąsiedzkich stosunków i konstruktywną współpracę między Mińskiem a Warszawą, "opartą na zaufaniu i szacunku we wszystkich sektorach będących przedmiotem wspólnego zainteresowania". Prezydent Białorusi życzył Dudzie owocnej pracy na najwyższym urzędzie publicznym, a Polakom - zgody obywatelskiej i szybkiego przezwyciężenia przejściowych trudności.
Aleksander Łukaszenka kieruje Białorusią od 1994 roku. Żadne - oprócz pierwszych, w których brał udział - z wyborów prezydenckich nie zostały uznane przez społeczność międzynarodową za wolne i demokratyczne. Kolejne zaplanowane są na 9 sierpnia. W ostatnim czasie na Białorusi nasiliły się represje wobec potencjalnych kandydatów na urząd prezydenta i działaczy sprzeciwiających się reżimowi Aleksandra Łukaszenki. Obrońcy praw człowieka uznali 25 osób przebywających za kratami za więźniów politycznych.
Państwowa Komisja Wyborcza podała w poniedziałek wieczorem wyniki wyborów po przeliczeniu głosów we wszystkich obwodach. Zwycięzcą II tury wyborów prezydenckich został ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda.
Popierany przez Zjednoczoną Prawicę prezydent Andrzej Duda uzyskał 51,03 procent głosów. Głosowało na niego 10 440 648 osób.
Kandydat Koalicji Obywatelskiej, Rafał Trzaskowski uzyskał 10 018 263 głosy, co stanowi 48,97 procent głosów ważnych. Przewodniczący Komisji, sędzia Sylwester Marciniak poinformował, że frekwencja wyniosła 68,18 procent.