Ryszard Czarnecki w rozmowie z Onetem był pytany o dalsze plany polityczne PiS po wygraniu wyborów prezydenckich przez Andrzeja Dudę. - Myślę, że przed nami - jak się wydaje - jest rekonstrukcja rządu RP, zakreślenie nowych wyzwań. Myślę, że przede wszystkim jednak w sferze gospodarczej - powiedział polityk PiS.
- Skupmy się na gospodarce, skupmy się na walce z pandemią, której nawroty nam grożą - dodał Czarnecki. Na pytanie, kto miałby być w nowym rządzie Zjednoczonej Prawicy, stwierdził: - Koalicja Zjednoczonej Prawicy obowiązuje, nie zamierzamy zrywać ani wypowiadać jej. Co do zmian personalnych, konstrukcji rządu i tego, czy będą te same resorty, czy niektóre nie będą połączone, to o tym będzie informować przede wszystkim architekt obozu rządzącego, Jarosław Kaczyński.
Czarnecki nie udzielił odpowiedzi na pytanie, czy w obliczu nadchodzącej rekonstrukcji rządu bezpiecznie może się czuć Jarosław Gowin (Porozumienie), który przeciwstawił się Jarosławowi Kaczyńskiemu i nie chciał się zgodzić na przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja, w formie korespondencyjnej.
- Żaden polityk nie może być spokojny, każdy musi ciężko pracować - odpowiedział Czarnecki.
Pytany, czy Prawo i Sprawiedliwość planuje tzw. repolonizację mediów, odparł:
To jest określenie... Wolę mówić o westernizacji. Oczywiście przyzna pan, że kwestie uregulowań, które są w Polsce odnośnie do kapitału obcego w mediach są inne diametralnie od tych, o których są w Europie Zachodniej
- Będziecie chcieli przeprowadzić repolonizację mediów, czy nie? - dopytywał dziennikarz Onetu. - To jest pytanie dla pana premiera Morawieckiego, ja o tym nic nie wiem - stwierdził Czarnecki.