Wyniki exit poll nie dały jednoznacznej odpowiedzi, kto wygrywa wybory prezydenckie, tymczasem Andrzej Duda zaprosił Rafała Trzaskowskiego na godzinę 23 do Pałacu Prezydenckiego. - Czekamy oczywiście na oficjalne wyniki wyborów, ale chcę zaprosić do Pałacu Prezydenckiego pana Rafała Trzaskowskiego wraz z małżonką dziś na godz. 23. Wiem, że późno, ale myślę, że nikt z nas nie będzie do późnych godzin spał. Chcę zaprosić pana Rafała Trzaskowskiego, abyśmy podali sobie rękę i aby ten uścisk dłoni zakończył tę kampanię - powiedział prezydent.
Z kolei Agata Kornhauser-Duda pogratulowała Rafałowi i Małgorzacie Trzaskowskim "niezależnie od tego, jaki będzie ostateczny wynik". - My go uszanujemy i mamy nadzieję, że go też uszanujecie. Bardzo serdecznie zapraszamy do Pałacu Prezydenckiego - mówiła.
Jak relacjonuje Roch Kowalski z TOK FM, Rafał Trzaskowski już odniósł się do propozycji Dudy.
Dzisiaj?! Dzisiaj spędzam czas z rodziną
- odpowiedział na pytanie dziennikarzy.
Później Rafał Trzaskowski zamieścił też na Twitterze swoją odpowiedź. "Nasze wspólne spotkanie to dobry pomysł, Panie prezydencie. Dziękuję. Najodpowiedniejszym momentem wydaje się czas zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów przez PKW" - napisał.
Zaproszenie skomentował także Cezary Tomczyk ze sztabu kandydata KO. - Myślę, ze Andrzej Duda miał 5 lat na budowanie wspólnoty. Rafał Trzaskowski dzisiejszy wieczór spędzi z rodziną. Teraz najważniejsze to policzyć głosy - mówi na antenie TVN24. Jak dodał, "prędzej czy później" do takiego spotkania dojdzie.