Premier Luksemburga Xavier Bettel w rozmowie z "Der Spiegel" skrytykował wypowiedź polskiego prezydenta Andrzeja Dudy, który przed pierwszą turą wyborów prezydenckich nazwał osoby LGBT "ideologią". Mówił też o "neobolszewizmie". - Próbuje się nam, proszę państwa, wmówić, że to ludzie. A to jest po prostu ideologia. Nie po to pokolenie moich rodziców przez 40 lat walczyło, żeby wyrzucić ideologię komunistyczną ze szkół, (...) żebyśmy teraz godzili się na to, żeby przyszła inna ideologia, jeszcze bardziej niszcząca dla człowieka - wskazywał.
Teraz sprawę skomentował premier Luksemburga Xavier Bettel, który sam od 2015 roku jest w związku małżeńskim z Gauthierem Destenayem
Byłem bardzo zaskoczony tym, co powiedział pan Duda. Nie zapomnę mu tych słów
- powiedział premier Luksemburga Xavier Bettel, cytowany przez agencję AP.
Najwyraźniej czasami mówi się rzeczy, których nie należy mówić podczas kampanii wyborczych.
Spotkałem go kilka razy. Nawet zaprosił mnie z moim mężem do Polski
- dodał.
Wypowiedź Dudy była wcześniej odnotowana przez światowe media. Przed pierwszą turą kampanii agencja Reutera pisała, że "Duda porównuje "ideologię LGBT" do sowieckiej indoktrynacji". Z kolei "The Guardian" zwracał uwagę, że "słowa Dudy mają na celu ożywienie konserwatywnego elektoratu", a język używany przez polskiego prezydenta wobec osób LGBT przypomina "znane rosyjskie regulacje wymierzone w homoseksualną propagandę".