Duda chce zmieniać konstytucję. Prof. Matczak z kontrpropozycją. "Winny zbrodni dzielenia Narodu"

"Proponuję wpisać do Konstytucji RP postanowienie, że Prezydent napuszczający jedną grupę obywateli na inną jest winny zbrodni dzielenia Narodu" - zasugerował prof. Marcin Matczak. To odpowiedź na zapowiedź prezydenckiego projektu zmiany konstytucji, który w poniedziałek ma trafić do Sejmu.

Andrzej Duda zapowiedział, że w najbliższy poniedziałek 6 lipca złoży prezydencki projekt zmiany konstytucji, który trafi do Sejmu. Chodzi o zapis "zakazujący adopcji dziecka przez parę jednopłciową". - (...) uważam, że w polskiej konstytucji powinien się znaleźć zapis, że wykluczone jest przysposobienie lub adopcja dziecka przez osobę pozostającą w związku jednopłciowym. Dla bezpieczeństwa dziecka, dla jego prawidłowego wychowania - przekonywał. 

Wypowiedź Dudy skomentował konstytucjonalista prof. Marcin Matczak. "Proponuję wpisać do Konstytucji RP postanowienie, że Prezydent napuszczający jedną grupę obywateli na inną jest winny zbrodni dzielenia Narodu i jako taki z mocy prawa i moralności staje się niegodny pełnienia urzędu" - napisał prawnik.  

Kampania straszenia osobami LGBT

10 czerwca Andrzej Duda w ramach kampanii wyborczej podpisał "Kartę Rodziny". To deklaracja programowa, w której zapisano m.in. gwarancję utrzymania programów socjalnych PiS i zapowiedziano kolejne prorodzinne ustawy. Jednocześnie w "Karcie" mocno wybito część o "ochronie dzieci przed ideologią LGBT".

Od tego czasu ubiegający się o reelekcję prezydent wielokrotnie na wiecach straszył wyborców osobami LGBT. - Próbuje się nam wmówić, że to ludzie, a to jest po prostu ideologia - mówił podczas jednego ze spotkań wyborczych. Dodał, że "to też jest taki neobolszewizm".

Czytaj też: Duda zarzucał zagranicznym dziennikarzom wyrwanie jego słów o LGBT z kontekstu. Odpowiadają: Znamy polski

Innym razem mówił zaś: - Chcę chronić i wspierać rodzinę nadal. Nie pozwolę na to, by agresywna seksualizacja była wprowadzona do szkół i by pary jednopłciowe adoptowały w Polsce dzieci, bo to jest eksperymentowanie na dzieciach

Zobacz wideo Politycy PiS uderzają w LGBT. Rzecznik Praw Obywatelskich reaguje

Sugerował też, że ktoś łamie jego wolność słowa. - Dlaczego ja mam przemilczać to, przepraszam, że w konstytucji polskiej jest napisane, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, i ja się na nic innego nie godzę. Jeżeli żyjemy w wolnym kraju, mam prawo to mówić, i to głośno - stwierdził. Należy zaznaczyć, że art. 18 konstytucji nie mówi, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, ale, że taki związek "znajduje się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej". W artykule wymienione są również szeroko pojęta rodzina oraz macierzyństwo. 

Więcej o: