Duda o debacie prezydenckiej. "Może Trzaskowski się boi i dlatego się TVN-em zasłania"

- Niech pan Trzaskowski i jego ludzie nie pokrzykują, że boję się brać udział w debacie. Ja się nie boję. Może on się boi i dlatego się TVN-em zasłania - powiedział w środę Andrzej Duda podczas spotkania z wyborcami. Urzędujący prezydent stwierdził także, że włodarz Warszawy chce "zorganizować debatę pod ochroną zagranicznych mediów", a TVN wprowadzić "dyktat".

Podczas spotkania z mieszkańcami Złotowa Andrzej Duda nawiązał do debaty, którą przed drugą turą wyborów prezydenckich chcą wspólnie zorganizować TVN, TVN24, Onet i Wirtualna Polska.

Pytają mnie, czy wezmę udział w debacie. Oczywiście, proszę państwa, że zawsze chętnie biorę udział w debacie i brałem udział nie raz. Tylko na uczciwych zasadach, które były jednakowo ustalane ze wszystkimi, gdzie zaproszenie dostawaliśmy i uzgadnialiśmy termin, a nie, że jakaś jedna prywatna telewizja pana Trzaskowskiego podaje termin debaty i nakazuje się stawić

- powiedział prezydent Duda. Dodał, że "pan Trzaskowski chce sobie zorganizować debatę pod ochroną zagranicznych mediów". Podkreślił, że się na to nie zgadza.

Dlaczego media polskie mają być gorzej traktowane? Dlaczego ma być gorzej traktowany Polsat i Telewizja Polska? Dlaczego inne media mają być gorzej traktowane? (...) Nie zgadzam się na to. Jestem prezydentem wszystkich Polaków i wszyscy mają jednakowe prawo do obejrzenia i wysłuchania tej debaty

- stwierdził Andrzej Duda i dodał, że "dlatego na ten dyktat debaty w TVN-ie grzecznie" odpowiedział i prosi wszystkie wielkie telewizje o zorganizowanie debaty razem, aby była równa dla wszystkich.

Pan Trzaskowski się boi debaty przed wszystkimi mediami? Zagraniczne media będą broniły pana Trzaskowskiego w czyim interesie? Nie można usłyszeć prawdy? O tym kto jak w Sejmie głosował? Kto głosował przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego? Kto był w rządzie Tuska, kiedy likwidowano różnego rodzaju instytucje w Polsce?

- pytał starający się o reelekcję prezydent Duda. Wypomniał Trzaskowskiemu także, że jest wiceszefem Platformy Obywatelskiej i był szefem kampanii Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Może wreszcie parę uczciwych słów niektórzy by powiedzieli. (...) Dyktat po prostu. Nigdy tak nie było, co to za obyczaje. (...) Termin debaty się ustala ze sztabami. To pierwszy raz, kiedy TVN próbuje narzucić innym sztabom termin debaty. Ja się na to nie zgadzam. Co to jest? Dyktat?

- powiedział Andrzej Duda. Zasugerował też, że może też chodzić "o zyski z reklam". "Przecież za tym stoją ogromne pieniądze" - dodał.

Dlaczego jedna zagraniczna telewizja ma te zyski mieć.  Ja się z tym nie zgadzam. (...) Niech pan Trzaskowski i jego ludzie nie pokrzykują, że boję się brać udział w debacie. Ja się nie boję. Może on się boi i dlatego się TVN-em zasłania

- podkreślił urzędujący prezydent.

Trzaskowski weźmie udział w debacie

W drugiej turze wyborów prezydenckich, która odbędzie się 12 lipca, udział wezmą Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. W poniedziałek włodarz Warszawy potwierdził swój udział w debacie.

Właśnie otrzymałem zaproszenie na bezpośrednią debatę z Andrzejem Dudą przed II turą wyborów prezydenckich. Miałaby się odbyć w czwartek, 2 lipca, a zorganizować chcą ją wspólnie TVN, TVN24, Onet i WP. Ja stawiam sprawę jasno - chciałem debaty, chcę debaty, będę na debacie!

 - napisał na Twitterze. "Panie Prezydencie, proszę się nie bać debaty poza TVP. Może tym razem nie będzie Pan znał pytań wcześniej, ale przynajmniej okaże elementarny szacunek wyborcom" - podkreślił polityk.

Zobacz wideo Prof. Flis komentuje wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich
Więcej o: