Wybory prezydenckie. Bielan dziękuje Bosakowi za poparcie Dudy. Kandydat Konfederacji: Kłamstwo

Adam Bielan w TVP przytoczył rzekome słowa Krzysztofa Bosaka, z których ma wynikać, że pójdzie na wybory i nie zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego. - Wniosek jest oczywisty. Dziękujemy za to wsparcie - stwierdził europoseł. Kandydat Konfederacji zarzucił mu kłamstwo.

- Rafał Trzaskowski jest najbardziej wychylonym w lewo prezydentem stolicy. To on po raz pierwszy realizuje lewacką agendę, wprowadzając kartę LGBT i inne postulaty ugrupowań lewackich - mówił w "Gościu Wiadomości" Adam Bielan.

Wybory 2020. Bielan dziękuje Bosakowi. Bosak zarzuca mu kłamstwo

- Jestem przekonany, że wyborcy Konfederacji doskonale zdają sobie z tego sprawę. Z resztą, cieszy mnie deklaracja Krzysztofa Bosaka, który kandydował, uzyskał niezły wynik i powiedział dzisiaj, że weźmie udział w wyborach i na pewno nie zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego, więc wniosek jest oczywisty. Dziękujemy za to wsparcie Krzysztofowi Bosakowi - stwierdził rzecznik sztabu Andrzeja Dudy.

 

Bosak odpowiedział Bielanowi na Twitterze. "Twierdzenie, że powiedziałem dzisiaj na kogo zagłosuję lub nie zagłosuję jest kłamstwem, panie europośle. Proszę nie dezinformować opinii publicznej korzystając ze swojego uprzywilejowanego dostępu do zawłaszczonych przez Was mediów publicznych" - napisał.

 

Co powiedział Bosak?

Bosak udzielił we wtorek kilka wywiadów. Bielan mógł nawiązywać do rozmowy w RMF FM, w której prowadzący przypomniał kandydatowi Konfederacji słowa sprzed pierwszej tury. Bosak mówił wówczas, że nie zagłosuje na Trzaskowskiego. - Wypowiedziałem takie słowa przed pierwszą turą, natomiast teraz jesteśmy po pierwszej turze i nie będę deklarował, do którego mi bliżej, bo żaden nie zasłużył na nasze poparcie - stwierdził. Później dodał, że to nie oznacza, iż zmienił zdanie, a "odmawia jego powtórzenia".