Spadek poparcia dla Andrzeja Dudy i brak szans na wygranie przez niego wyborów w "pierwszym podejściu" 28 czerwca, a następnie zaciekła walka w drugiej turze z kandydatem Koalicji Obywatelskiej Rafałem Trzaskowskim - taki scenariusz nadchodzących dni wyłania się z prognozy wyborczej przygotowanej przez portal StanPolityki.pl. Eksperci przeanalizowali na jej potrzeby m.in. wyniki ostatnich sondaży.
Z prognozy wyborczej wynika, że żaden z kandydatów nie uzyska wystarczającej liczby głosów, by zwyciężyć w pierwszej turze (konieczny byłby wynik przekraczający 50 procent). Jak oszacowano, poparcie dla Andrzeja Dudy stopniowo spada, a 28 czerwca może on liczyć na około 41 procent głosów. Na drugim miejscu uplasowałby się Rafał Trzaskowski z wynikiem 31,89 procent, a na trzecim Szymon Hołownia z 11,5 proc. poparcia.
Zgodnie z prognozą w drugiej turze zmierzyliby się Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. "Po raz pierwszy od połowy maja prognozujemy, że starcie wygra Rafał Trzaskowski. Może on liczyć na 51,44 proc. głosów, przy 48,56 proc. poparcia dla Andrzeja Dudy" - wskazują eksperci z portalu StanPolityki.pl. Jak dodają, najwyższy wynik, na jaki w drugiej turze może liczyć kandydat KO to 53,38 procent, a najniższy 49,52 procent.
Prognozowane szanse Andrzeja Dudy są mniejsze - maksymalne może liczyć na poparcie 50,58 proc. wyborców, a najniższe - 46,62 procent głosów.
Z prognozy wynika, że Rafał Trzaskowski ma w drugiej turze aż "96 procent szans na zwycięstwo, przy 4 procentach szansy Andrzeja Dudy". Co więcej, kandydat Koalicji Obywatelskiej wygrałby z Andrzejem Dudą aż w 10 z 16 województw. Najwyższe poparcie dla Trzaskowskiego przewiduje się na Pomorzu - 64,59 procent, z kolei Duda "bierze" Podkarpacie - tam jego wynik może oscylować w okolicach 71 procent.