Walka o wygraną w wyborach prezydenckich będzie się toczyła do ostatniej chwili, a urzędujący prezydent Andrzej Duda w drugiej turze może mieć problem z uzyskaniem przewagi nad kontrkandydatami - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Ipsos na zlecenie OKO.press w poniedziałek i we wtorek (16-17 czerwca).
W sondażu pytano badanych, na kogo by głosowali, gdyby w drugiej turze znalazł się Andrzej Duda i jeden z trzech powyższych kandydatów.
Z zebranych danych wynika, że Andrzej Duda wciąż traci poparcie, a w drugiej turze nie wygrałby z żadnych z trzech głównych rywali - remisuje z Rafałem Trzaskowskim (obaj zanotowali poparcie na poziomie 46 procent), a także z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem (obaj po 45 procent).
Ciekawy jest wynik starcia między Andrzejem Dudą a Szymonem Hołownią. Zwycięstwo Hołowni nad urzędującym prezydentem wynosi według sondażu 48 do 44 procent (5 proc. osób zadeklarowało, że nie wzięłyby udziału w głosowaniu, było też 3 proc. niezdecydowanych).
Z sondażu Ipsos wynika jednak, że szansę na drugą turę spośród rywali Andrzeja Dudy ma jedynie Rafał Trzaskowski - oznacza to, że to prawdopodobnie właśnie między nim a Dudą odbędzie się decydujące starcie.
Sondaż Ipsos pokazuje również, że Duda stracił część dotychczasowego elektoratu - chodzi zwłaszcza o osoby młode, co serwis komentuje następująco:
Młodsi Polacy, a zwłaszcza Polki, mają Dudy dość.
W naszym sondażu Duda zdobył tylko 19 proc. głosów dwudziestolatków, mniej niż Trzaskowski i Hołownia, tyle, co Bosak. Możliwe, że wpływ na tak kiepski wynik miało osobiste zaangażowanie prezydenta w homofobicznej wojnie przeciwko "ideologii LGBT
- podaje OKO. Press. Jak wskazano, w sondażu Duda wciąż triumfuje wśród Polaków w wieku 50 plus, a zwłaszcza 60 plus.
Co ciekawe Szymon Hołownia przypadł do gustu elektoratowi Konfederacji. Gdyby mieli oni wybór pomiędzy nim i Dudą, na Hołownię zagłosowałoby 53 proc. z nich, podczas gdy urzędujący prezydent zgarnąłby głosy zaledwie 27 proc. zwolenników Krzysztofa Bosaka.
Konfederaci od Dudy wolą też Rafała Trzaskowskiego. Jeśli kandydat ten zmierzy się w drugiej turze z urzędującym prezydentem, może - według wyników sondażu - liczyć na 42 proc. wyborców Konfederacji. Dudę tymczasem zamierza w dogrywce poprzeć 33 proc. z nich.