Debata prezydencka 2020. Kim jest Waldemar Witkowski? Program, postulaty, partia>>
Waldemar Witkowski to jeden z 11 kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta w czerwcowych wyborach. Polityk dopiero w tym miesiącu zebrał wymagane 100 tysięcy podpisów i dziś po raz pierwszy wystąpił w debacie prezydenckiej.
Jego wypowiedzi bardzo spodobały się oglądającym debatę dziennikarzom:
"Waldemar Witkowski, jeden z najstarszych kandydatów, mówi językiem młodych. Dziś jego słowa brzmią jak z innego świata. Za 10-15 lat w Polsce będą oczywistością" - napisał Janusz Szwertner z Onetu.
"Witkowski ws małżeństw homoseksualnych lepszy od Biedronia" - oceniła Renata Grochal.
"Muszę powiedzieć, że zadziwiająco dobrze i zarazem mądrze wypada w debacie Waldemar Witkowski. Szkoda, że w polskiej polityce w ogóle nie ma miejsca dla takich ludzi" - napisał Witold Głowacki.
Przemek Szubartowicz z kolei stwierdził: "W tych wyborach liczy się dwóch polityków. Trzaskowski wyszedł z tej tzw. debaty obronną ręką - nie dał się wciągać w paskudny spektakl PiS. Duda był nijaki, nie pomogły ustawione pod niego pytania. Przy okazji objawił się lewicowy kandydat, Waldemar Witkowski. Reszta jak reszta".
"Moim zdaniem najlepszy pan Witkowski, odkrycie na #debataTVP. Szkoda, że tak otwarty i mądry człowiek nie ma szans - nie te czasy i za mała rozpoznawalność. Ale pozostawi po #debataprezydencka ważny głos - nie trzeba mieć 20 lat, by być nowoczesnym i tolerancyjnym" - napisał Bartosz Wojsa.
Patryk Słowik: "Politycy PiS powiedzą, że najlepszy Duda. Ci z KO, że Trzaskowski. Lewica dostrzeże zwycięzcę w Biedroniu, a Konfederacja w Bosaku. Ale bądźmy szczerzy - najlepszy jest Waldemar Witkowski. Można się z nim nie zgadzać, ale jest o dwie klasy lepszy od reszty."
A Jacek Nizinkiewicz stwierdził z kolei: "Waldemar Witkowski bardzo ładnie mówi o uchodźcach i przypomina słowa Karola Modzelewskiego. Czasem lepiej przegrać, ale się nie ześwinić szczuciem.
Waldemar Witkowski to polski polityk i działacz spółdzielczy, a także były wicewojewoda wielkopolski. Od 2006 roku jest przewodniczącym Unii Pracy, a o urząd prezydenta ubiega się po raz pierwszy. Kształcił się na Politechnice Poznańskiej, kończąc studia z wyróżnieniem. Pracował jako nauczyciel akademicki, a później jako prezes zarządu spółdzielni.
Witkowski w latach 1976-1990 był członkiem PZPR. Od 1992 roku przyłączył się do rad wojewódzkich Unii Pracy. Od 2006 roku jest przewodniczącym tego ugrupowania. W 2006, 2010 i 2014 roku był wybierany na radnego sejmiku wielkopolskiego z list Lewicy