W środę w ramach kampanii wyborczej Andrzej Duda podpisał "Kartę Rodziny", czyli deklarację programową, w której zapisano m.in. gwarancję utrzymania programów socjalnych PiS i zapowiedziano kolejne prorodzinne ustawy. Jednocześnie pojawia się w niej fragment o "ochronie dzieci przed ideologią LGBT". Przypomnijmy, że jeszcze we wtorek prezydent Duda w czasie konfrontacji z niezadowolonych z jego rządów obywatelem twierdził, że robi co w jego mocy, by "być prezydentem wszystkich Polaków".
Adam Bielan o "Karcie Rodziny" mówił w programie "Gość Wiadomości" na antenie TVP Info. - Chcemy, żeby polska rodzina cieszyła się konstytucyjnymi prawami, żeby polscy rodzice nie byli zaskakiwani rodzajem edukacji seksualnej, która się odbywa w szkołach - powiedział. - Tak niestety jest na przykład w rządzonej przez Rafała Trzaskowskiego Warszawie, gdzie ekstremistyczne, lewicowe organizacje wchodzą ze swoim programem promocji określonych zachowań do szkół bez wiedzy i zgody rodziców - dodał.
Następnie Bielan powołał się na art. 18 konstytucji, który według niego "jasno definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny". - I pan prezydent mówi jasno: zawetuję każdą ustawę, która będzie wprowadzać tzw. małżeństwa jednopłciowe, czyli małżeństwa homoseksualne, a wiemy, że taki jest plan w warszawskiem ratuszu - stwierdził Bielan. - Paweł Rabiej, najbliższy współpracownik Rafała Trzaskowskiego, wiceprezydent Warszawy, wyraźnie mówił już jakiś czas temu o tzw. etapowaniu, czyli oswajaniu powolnym Polaków, poprzez wprowadzenie najpierw związków partnerskich, później tzw. małżeństw homoseksualnych, a to na końcu ma się zakończyć adopcją dzieci, przez te tzw. małżeństwa homoseksualne - dodał.