Wybory 2020. W prezydenckich zyskuje Trzaskowski, a Duda traci. Parlament wciąż "bierze" PiS [SONDAŻE]

Rosną szanse Rafała Trzaskowskiego, który może uzyskać drugi wynik wśród wszystkich kandydatów na prezydenta - wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego dla Onetu. W wyścigu o prezydenturę tracą natomiast Władysław Kosiniak-Kamysz i Andrzej Duda. Z sondażu Estymatora wynika z kolei, że w wyborach parlamentarnych PiS wciąż rządziłby samodzielnie.

Zmiana kandydata Koalicji Obywatelskiej i zastąpienie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej przez Rafała Trzaskowskiego doprowadziło do zmiany układu sił - wynika z najnowszego sondażu IBRiS przeprowadzonego przed wyborami prezydenckimi na zlecenie Onetu

Zobacz wideo Bielan o tarciach w Zjednoczonej Prawicy

Wybory prezydenckie. Duda traci, Trzaskowski w drugiej turze

Liderem w wyścigu o fotel prezydenta wciąż jest Andrzej Duda - oddanie na niego głosu zadeklarowało 43,2 procent badanych - widoczny jest jednak spadek notowań Dudy (spadek o 6,5 punktów procentowych w porównaniu do poprzedniego badania). Taki wynik nie dałby Dudzie wygranej w pierwszej turze. Z sondażu dla Onetu wynika, że w drugiej turze urzędujący prezydent zmierzyłby się z Rafałem Trzaskowskim, który zajmuje drugie miejsce w rankingu - oddanie na niego głosów zadeklarowało 16 procent badanych (Małgorzata Kidawa-Błońska w ostatnim badaniu IBRiS uzyskała zaledwie 6,7 procent głosów).

Na trzecim miejscu sondażu znalazł się Szymon Hołownia z poparciem 9,9 procent (wzrost o 0,7 punktu procentowego). Spadek poparcia zanotował natomiast Władysław Kosiniak-Kamysz - oddanie głosu na niego zadeklarowało 9,6 proc. badanych (o 4,5 punktu procentowych mniej, niż w ostatnim badaniu). Robert Biedroń i Krzysztof Bosak otrzymali po 6,8 procent poparcia. 7,7 procent badanych odpowiedziało, że nie wie, na kogo oddać głos.

W parlamentarnych PiS wciąż bierze większość. Niektórzy chcieliby głosować na partię Hołowni

Z kolei pracownia Estymator zapytała badanych, na jakie partie zagłosowaliby w nadchodzących wyborach parlamentarnych - jak wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Do Rzeczy, wciąż samodzielnie rządziłby PiS z poparciem 45,8 procent - oznaczałoby to przyznanie aż 240 mandatów. 

Na drugim miejscu sondażu uplasowała się Koalicja Obywatelska (17,3 proc.), a na trzecim - Koalicja Polska (14,1 proc.). Oddanie głosów w wyborach parlamentarnych na Lewicę zadeklarowało 12,8 proc. badanych, a na Konfederację - 8,9 procent. W sondażu uwzględniono też drugi scenariusz - gdyby w Sejmie znalazła się partia Szymona Hołowni. Poparcie dla niej zadeklarowało 10,6 procent badanych. Pozostałe głosy rozkładałyby się wówczas następująco: PiS z poparciem 44,1 procent, KO z poparciem 13,4 procent, Lewica - 10,2 procent, Konfederacja z poparciem 8,8 procent. 

Więcej o: