Wybory parlamentarne 2019. Od kiedy obowiązuje cisza wyborcza? Czego nie można robić w jej trakcie?

Już 13 października, czyli w najbliższą niedzielę, odbędą się wybory parlamentarne 2019. Na dzień przed ich rozpoczęciem zacznie się cisza wyborcza. Do kiedy potrwa? Co można, a co jest zabronione w czasie ciszy wyborczej?
Zobacz wideo

Cisza wyborcza związana z wyborami parlamentarnymi 2019 rozpocznie się o północy z 11 na 12 października, a zakończy się w chwili zamknięcia lokali wyborczych. Oznacza to, że jeżeli Państwowa Komisja Wyborcza nie przedłuży ciszy wyborczej, potrwa ona do godziny 21 w niedzielę 13 października. PKW może wydłużyć ciszę wyborczą, np. gdy któryś z lokali wyborczych został tymczasowo zamknięty, a wyborcy nie mieli możliwości oddania głosu.

Cisza wyborcza. Co jest zabronione, a co można robić, gdy obowiązuje cisza wyborcza?

Kodeks wyborczy mówi, że w czasie ciszy wyborczej zabroniona jest agitacja wyborcza. Co to oznacza? W czasie, gdy trwa cisza wyborcza, zabronione jest zachęcanie do głosowania na konkretnego polityka lub partię, ale nie tylko.

W czasie ciszy wyborczej NIE można:

  • zwoływać zgromadzeń,
  • organizować pochodów i manifestacji,
  • rozdawać ulotek,
  • wieszać nowych plakatów,
  • agitować za pośrednictwem mediów społecznościowych,
  • publikować sondaży, w tym również o szacowanej frekwencji.

W czasie ciszy wyborczej można:

  • informować o przebiegu wyborów i relacjonować głosowanie,
  • podawać informacje o frekwencji wyborczej w poprzednich wyborach,
  • podawać informacje o liczbie osób, którym wydano karty do głosowania,
  • przeprowadzać sondaże,
  • utrzymywać materiały wyborcze, które zostały opublikowane przed ciszą wyborczą, np. plakaty czy wpisy na Facebooku.

Cisza wyborcza. Jaka kara grozi tym, którzy ją złamią?

Polskie prawo przewiduje kary za złamanie ciszy wyborczej. Za agitację wyborczą w czasie, gdy jest to zabronione, można otrzymać karę grzywny w wysokości od 50 zł do 5 tys. zł. Znacznie wyższa kara grozi tym, którzy w czasie ciszy wyborczej publikują sondaże i wyniki wyborów. Uznawane jest to za występek, za który grozi kara grzywny w wysokości od 500 tys. zł do nawet miliona złotych. Przypomnijmy, że cisza wyborcza obowiązuje wszystkich - dziennikarzy, polityków oraz osoby fizyczne. 

Więcej o: