Całą sytuację opisała "Rzeczpospolita". Kandydat do Senatu z województwa lubelskiego Paweł Górnik startuje z komitetu Prawda i Sprawiedliwość dla Polski. Z tego samego okręgu o miejsce w Senacie walczą Grzegorz Czelej z Prawa i Sprawiedliwości oraz Krzysztof Kamiński z Koalicji Obywatelskiej.
Na swojej stronie na Facebooku Paweł Górnik napisał, że z wykształcenia jest ekonomistą i matematykiem oraz prowadzi własną działalność gospodarczą. Na udostępnianych materiałach nie pojawia się póki co nazwa komitetu Prawda i Sprawiedliwość dla Polski, z którego startuje do Senatu. Podobieństwo w nazwie oraz w skrócie do obecnie rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość jest jednak duże. Póki co kandydat nie odpowiedział na pytania dziennikarzy o powody, dla których założył komitet, który mylnie może kojarzyć się wyborcom z PiS.
Kandydat PiS na senatora z tego okręgu, Grzegorz Czelej uważa z kolei, że mało prawdopodobne jest, by założenie komitetu, którego skrótem jest PiS był przypadkowy.
Jak podaje "Rzeczpospolita" nie jest to pierwszy taki przypadek w Polsce. W tegorocznych wyborach parlamentarnych startuje m.in. polityk wcześniej usunięty z PiS - Łukasz Zbonikowski.