Komitet Bezpartyjnych Samorządowców złożył w tej sprawie wniosek do Państwowej Komisji Wyborczej. Dlaczego Bezpartyjni Samorządowcy uważają, że odmowa rejestracji ich kandydata jest bezprawna?
Termin rejestracji kandydatów na prezydentów miast minął 26 września o godzinie 24:00. W Krakowie zarejestrowało się sześciu kandydatów, z kolei dwóm się to nie udało. W przypadku kandydata Bezpartyjnych Samorządowców, którym miał być Gniewomir Rokosz-Kuczyński, Miejska Komisja w Krakowie odmówiła rejestracji ze względu na to, że komitet Bezpartyjnych Samorządowców nie zarejestrował odpowiedniej liczby kandydatów na radnych. Bezpartyjni Samorządowcy chcą, aby sprawę rozstrzygnął Trybunał Konstytucyjny, a jeśli zajdzie taka potrzeba, także odpowiednie organy Unii Europejskiej. Drugim kandydatem, który nie zarejestrował się z tego samego powodu jest Grzegorz Gorczyca.
Wypróbuj nasz newsletter z sekcją o wyborach samorządowych. Kliknij, aby się zapisać
- Pełnomocnik Bezpartyjnych Samorządowców w Małopolsce wezwał Miejską Komisję Wyborczą w Krakowie do zarejestrowania kandydata na Prezydenta Miasta Krakowa lub do zawieszenia procedury wyboru Prezydenta Miasta Krakowa do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez trybunał Konstytucyjny oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej - słowa Gniewomira Rokosza-Kuczyńskiego cytuje "Dziennik Zachodni". Wszystko wskazuje na to, że wniosek Bezpartyjnych Samorządowców zostanie odrzucony. - Apel komitetów raczej nie ma szans na powodzenie - powiedział sędzia Rafał Lisak, przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Krakowie.
Kto może zarejestrować kandydata na prezydenta miasta?
Przepisy mówią, że aby móc zarejestrować kandydata na prezydenta, komitet wyborczy musi zarejestrować tylu kandydatów na radnych, ile jest mandatów do wzięcia w ponad połowie okręgów wyborczych. W Krakowie jest 7 okręgów wyborczych, a w każdym z nich można zdobyć 6 mandatów (z wyjątkiem jednego, w którym można zdobyć 7 mandatów), a to oznacza, że komitet wyborczy, który chce wystawić kandydata na prezydenta, musi zarejestrować minimum po 6 kandydatów w czterech okręgach wyborczych, a więc w sumie 24 osoby. Bezpartyjni Samorządowcy zarejestrowali w sumie 36 kandydatów na radnych, ale we wszystkich siedmiu okręgach (w większości po 5 kandydatów, w jednym 6).
Komitet wyborczy Bezpartyjnych Samorządowców przekonuje, że PKW powinna zarejestrować ich kandydata, a jeżeli odmówi, powinno się wstrzymać procedurę wyboru prezydenta Krakowa, aby sprawę mógł rozpatrzyć Trybunał Konstytucyjny, a jeśli zajdzie taka potrzeba, także Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej
- Niewątpliwie obecny zapis Kodeksu Wyborczego jest sprzeczny z konstytucyjną zasadą równości szans wyborczych, bowiem w sposób uprzywilejowany traktuje kandydata na prezydenta Krakowa, który miałby w wyborach jedynie zarejestrowanych 24 kandydatów w czterech sześciomandatowych okręgach, wobec wszystkich innych kandydatów na prezydenta, kandydujących z komitetów o większej liczbie kandydatów na radnych niż 24, ale zarejestrowanych we wszystkich okręgach - powiedział Gniewomir Rokosz-Kuczyński.