Piotr Liroy-Marzec w wyborach samorządowych 2018 kandyduje z poparciem partii Wolność Janusza Korwin-Mikkego. Na przedwyborczym spotkaniu w Kielcach wychwalał mieszkańców miasta. Mówił o nich „prawdziwe diamenty Kielc”.
Dodał, że miasto posiada ogromny potencjał dzięki swojemu dobremu położeniu geograficznemu – wystarczy poprawić infrastrukturę drogową i kolejową. Liroy-Marzec chce również skończyć z "fasadowym" remontem miasta. Odnowienie Kielc ma skupiać się nie tylko na centrum, ale również na pobocznych ulicach - mówił.
Kandydat na wybory samorządowe 2018 chce zachęcić inwestorów do zainteresowania się Kielcami. Jego zdaniem dotychczasowa władza nie była w stanie przyciągnąć osób z kapitałem do inwestycji. Liroy-Marzec rzucił nawet swoim rywalom wyzwanie – zaproponował im debatę gospodarczą w języku angielskim. Według niego najważniejsze jest to, co każdy kandydat ma do zaoferowania w bezpośrednim kontakcie z inwestorem.
Piotr Liroy-Marzec uważa aktualną władzę za „wypaloną”. Na temat dotychczasowego prezydenta Kielc, Wojciecha Lubawskiego, wypowiedział się, że „przez pierwsze dwie kadencje jeszcze mu się chciało. Podczas trzeciej i czwartej kadencji było widać, że mu się nie chce”. – Idę na wojnę, będę bił się o moje miasto – tak natomiast podsumował swoją kandydaturę Liroy.
W wyborach samorządowych 2018 na prezydenta Kielc startuje oprócz Liroya-Marca pięciu innych kandydatów: Wojciech Lubawski (poparcie od Zjednoczonej Prawicy), Bogdan Wenta (europoseł z listy PO), Krzysztof Adamczyk (poparcie od PSL), Artur Gierada (PO) oraz Marcin Chłodnicki (PSL).