Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasZdobył najmniejszą ilość głosów - zaledwie 1011 - i dostał się do Sejmu. Zbigniew Gryglas startował w Warszawie z trzeciego miejsca na liście Nowoczesnej. Dostał się z tak marnym wynikiem, dzięki temu, że jedynką na jego liście był Ryszard Petru. Dla porównania, w tym okręgu Barbara Nowacka zdobyła aż 75813 głosów i może zapomnieć o ławie poselskiej.
\
Przede wszystkim przedsiębiorcą. "Jest wykładowcą na szkoleniach dla członków rad nadzorczych" - czytamy na jego stronie. Chce powrotu samochodów SYRENA na polskie drogi.
"Bez odbudowy polskiego przemysłu - Polska nowoczesna będzie tylko hasłem!" - twierdzi Gryglas i dodaje, że "nie możemy być tylko krajem butików i supermarketów, a nasze dzieci nie muszą szukać szansy w Londynie".
W przyszłym Sejmie chce się zająć: regulacjami dotyczącymi gospodarki i przedsiębiorczości i kwestią relacji z Polonią, a w szczególności sprawą repatriacji Polaków ze wschodu.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!