Poseł od Stonogi zablokował mównicę w Sejmie. Wyprowadziła go Straż Marszałkowska

- Złodzieje z Wiejskiej! Co wam uczynił komitet wyborczy Zbigniewa Stonogi, że nie chcecie zarejestrować jego list! - krzyczał w Sejmie Jarosław Gromadzki i zapowiedział blokadę mównicy. Po kilkunastu minutach posła wyprowadziła z sali Straż Marszałkowska.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasNa początku dzisiejszego posiedzenia Sejmu na mównicy nieoczekiwanie pojawił się Jarosław Gromadzki, niezrzeszony poseł wybrany z list Ruchu Palikota.

Gromadzki o "fałszerstwach"

- Ostatnimi czasy dochodzą do mnie informacje dotyczące fałszerstwa wyborczego, które się odbywa. Złodzieje z Wiejskiej! Co wam uczynił komitet wyborczy Zbigniewa Stonogi, że nie chcecie zarejestrować jego list! - krzyczał. Następnie wyemitował z tabletu nagranie ze Zbigniewem Stonogą, które natychmiast został zakłócone przez posłów.

Gwałcona jest podstawowa zasada demokracji! Niedopuszczenie do głosu obywateli! - wykrzykiwał Gromadzki. W końcu stwierdził, że domaga się zwołania Konwentu Seniorów, by "wykazać fałszerstwo wyborcze na niespotykaną skalę!". - Nie zejdę stąd, póki nie będzie podjęta ta uchwała - zapowiedział. A potem zaczął przekrzykiwać się z marszałek Sejmu. - Co to ma być!? - wykrzykiwał.

Wyprowadziła go straż

Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska wykluczyła Gromadzkiego z obrad i zapowiedziała kilkunastominutową przerwę. Z galerii sejmowej wyproszono dziennikarzy, wyłączono kamery. Wszystko wskazuje też na to, że najgorętsze momenty z wymiany zdań posła i marszałek zostały usunięte z dostępnego na stronach sejmowych nagrania.

Kilka minut później posła nie było już na sali plenarnej. Jak się po chwili okazało, wyprowadziła go Straż Marszałkowska.

- Jestem zgwałcony moralnie - mówił dziennikarzom na sejmowym korytarzu Gromadzki, do którego szybko dołączył sam Zbigniew Stonoga.

Stonoga w Sejmie

- Mamy do czynienia z niebywałym złamaniem konstytucji RP i nikogo to nie interesuje - powiedział Stonoga. Dodał, że w Szczecinie podpisy poparcia dla jego komitetu wyborczego zostały zakwestionowane - doprowadziło to do niezarejestrowania listy w tym okręgu i zarazem sprawiło, że komitet nie wystawił kandydatów we wszystkich okręgach wyborczych.

Listy komitetu Stonogi zostały zarejestrowane w 19 na 41 okręgów wyborczych. Zgodnie z przepisami jeśli komitet wyborczy zarejestrował listy kandydatów w co najmniej w połowie okręgów wyborczych, dalsze listy może zgłaszać bez konieczności zebrania pod nimi odpowiedniej liczby podpisów poparcia i staje się automatycznie komitetem ogólnopolskim, który wystawia kandydatów we wszystkich okręgach, w całym kraju.

Gromadzki startował do Sejmu z list Ruchu Palikota, ale w 2011 r. mandatu nie zdobył. Wszedł do Sejmu w grudniu 2014 roku, zastępując obecnego prezydenta Słupska Roberta Biedronia. Później przez krótki czas był także członkiem klubu SLD, a następnie został posłem niezrzeszonym, zakładając samozwańcze, jednoosobowe koło Stonogi Partii Polskiej.

Dlaczego wyprowadzono Gromadzkiego

Zgodnie z regulaminem marszałek Sejmu po uprzednim zwróceniu uwagi ma prawo przywołać posła "do porządku", jeżeli uniemożliwia on prowadzenie obrad. W przypadku niezastosowania się przez posła do polecenia Marszałka Sejmu, marszałek ma prawo ponownie przywołać posła "do porządku", stwierdzając, że uniemożliwia on prowadzenie obrad.

Regulamin stanowi, że marszałek ma prawo podjąć decyzję o wykluczeniu posła z posiedzenia Sejmu, jeżeli poseł nadal uniemożliwia prowadzenie obrad i na tym samym posiedzeniu został już upomniany; poseł wykluczony z posiedzenia Sejmu jest obowiązany natychmiast opuścić salę posiedzeń. Jeżeli poseł nie opuści sali posiedzeń, Marszałek Sejmu zarządza przerwę w obradach.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: