Urodził się w Krakowie. Tam też skończył studia prawnicze. Odbył aplikację i zdał egzamin prokuratorski, jednak nigdy nie zatrudniono go w prokuraturze. Pracował za to w Generalnym Inspektoracie Celnym. Jest współzałożycielem Stowarzyszenia Katon i działającego przy nim Centrum Pomocy Ofiarom Przestępstw. Doradzał również ministrowi spraw wewnętrznych i administracji. Następnie mianowano go sekretarzem zespołu ds. nowelizacji kodyfikacji prawa karnego.
Gdy przez kilka miesięcy w 2001 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, stał się jednym z najbliższych współpracowników Lecha Kaczyńskiego. W tym samym roku razem z braćmi Kaczyńskimi założył Prawo i Sprawiedliwość oraz dostał się z listy formacji w okręgu krakowskim do Sejmu. Stał się rozpoznawalnym politykiem po tym, jak zasiadał w komisji w tzw. aferze Rywina, ale nie udało mu się dzięki temu przejść do drugiej tury wyborów na prezydenta Krakowa. Wspomagał za to Lecha Kaczyńskiego w jego kampanii prezydenckiej.W latach 2005-2007 Ziobro był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym w gabinecie Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Poseł na Sejm IV, V i VI kadencji. Był też europosłem, zasiadał w Komisji Prawnej Parlamentu Europejskiego. W 2011 został wykluczony z PiS razem z Jarosławem Kurskim i Tadeuszem Cymańskim ze względu na wypowiedzi publiczne. Ziobro nawoływał do demokratyzacji PiS i otwarcia partii na inne środowiska.
Po odejściu z ugrupowania został współzałożycielem i prezesem Solidarnej Polski. Próbował obiegać się o reelekcję do europarlamentu z jej list, ale bez skutku. W lipcu 2014 Solidarna Polska zaczęła współpracę z Polską - obie partie utworzyły klub parlamentarny Sprawiedliwa Polska. Do wyborów parlamentarnych partia Ziobry szła w komitecie wyborczym Zjednoczona Prawica m.in. z PiS. Ziobro ma poglądy konserwatywne - przeciwstawia się m.in. związkom partnerskim, aborcji, metodzie in vitro. Gdy obejmował urząd ministerstwa sprawiedliwości w jednej z wypowiedzi wygłosił diagnozę, że "państwo zupełnie nie radzi sobie z przestępstwami, do których dochodzi na styku polityki i biznesu".