Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- Zarząd Telewizji Polskiej uznał tę sytuację za niedopuszczalną i zażądał wyjaśnień od producenta programu "Tomasz Lis na żywo" - mówi w rozmowie z portalem Gazeta.pl rzeczniczka TVP. Joanna Stempień-Rogalińska przyznaje też, że telewizja bierze pod uwagę przeprosiny. - W tej chwili czekamy na wyjaśnienia; dalsze kroki zostaną podjęte po ich otrzymaniu. Kingę Dudę przeprosił już Tomasz Lis, a także uczestnicy programu. Myślę, że to się pani Dudzie należy - podkreśla. W ciągu najbliższej godziny TVP ma wydać komunikat w tej sprawie.
We wczorajszym programie "Tomasz Lis na żywo" prowadzący i Tomasz Karolak zacytowali wpis pochodzący z fałszywego konta Kingi Dudy na Twitterze. "Tata mówi, że jak zostanie prezydentem,odda Oscara Amerykanom. Prawda jest ważniejsza od jakiejś tam nagrody z żółtej blachy" - miała napisać córka kandydata na prezydenta. - Nie zweryfikowałam prawdziwości tego konta przed podaniem cytatu prowadzącemu - przyznała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Barbara Hrybacz, wydawca programu.
Lis i Karolak przepraszają
Niedługo po zakończeniu programu głos na Twitterze zabrał Tomasz Lis. Publicysta przeprosił za przypisanie Kindze Dudzie wpisów przytoczonych w programie. Podobne oświadczenie na Facebooku wystosował Tomasz Karolak.
Andrzej Duda czy Bronisław Komorowski? Sprawdź przed wyborami, do którego ci bliżej >>
Najnowsze sondaże, debaty, wieczór wyborczy na żywo. Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kampanii wyborczej. Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
