Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- Chodzi też o to, by umożliwić Polakom głosowanie w referendum nie w okresie wakacyjnym, więc sądzę, że realną datą będzie pewnie początek września - mówił już wczoraj Komorowski. Prezydent podkreślał, że jest zwolennikiem jednomandatowych okręgów wyborczych i nie trzeba go do nich przekonywać.
Prezydent Komorowski podpisał i skierował do marszałka Senatu projekt postanowienia o zarządzeniu referendum ws. JOW-ów, finansowania partii i systemu podatkowego.
- Mam nadzieję, ze stanowisko zajęte przez większość obywateli Polski będzie miało istotny wpływ na decyzję partii politycznych - podkreślił Komorowski. - Okręgi jednomandatowe mają ten walor, że obywatele będą w większym stopniu wpływali na to, jakie decyzje podejmują politycy - dodał.
W referendum Polacy mają odpowiedzieć na trzy pytania: czy chcą wprowadzenia jednomandatowych okręgów
wyborczych w wyborach do Sejmu, czy chcą likwidacji finansowania partii politycznych z budżetu państwa oraz
zmian w systemie podatkowym.
Do zarządzenia przez prezydenta referendum ogólnokrajowego potrzebna jest zgoda Senatu. Po wpłynięciu prezydenckiego projektu ws. referendum Senat ma 14 dni na podjęcie decyzji ws. jego przeprowadzenia. W przypadku zgody referendum musi odbyć się w ciągu 90 dni.
JOW-y to system większościowy: w każdym jednomandatowym okręgu wyborczym jest jeden zwycięzca - on zdobywa mandat, a głosy oddane na pozostałych kandydatów (którzy zdobyli mniej głosów) nie mają znaczenia przy podziale mandatów. W systemie proporcjonalnym wszystkie głosy oddane na kandydatów są przeliczane na mandaty, jeśli dany komitet wyborczy przekroczył próg wyborczy.
Prezydent przypomniał wcześniej, że jednomandatowe okręgi funkcjonują już w wyborach samorządowych. Chodzi o wybory do rad gmin, z wyjątkiem miast na prawach powiatu. - Sprawdzają się i dają dobre efekty, jeśli chodzi o jakość zarządzania i ludzi, którzy kandydują i wygrywają wybory - ocenił Komorowski. W okręgach jednomandatowych wybierani są także senatorowie.
- Różne środowiska polityczne różnie się do tego odnosiły i różnie się odnoszą - zwrócił uwagę Komorowski. W jego przekonaniu wynik ponad 20 proc. głosów oddanych w I turze wyborów prezydenckich na Pawła Kukiza, który "wysoko podnosił sztandar" JOW-ów, ma szansę wpłynąć na stanowisko zajmowane przez inne partie polityczne.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!