Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas
Jak podkreślał w rozmowie z Gazeta.pl Tymochowicz, publiczne informowanie o zaproszeniu na spotkanie dotyczące kampanii Komorowskiego jest elementem jego wizji prowadzenia walki wyborczej. - Chciałbym zaproponować grę w otwarte karty - powiedział.
Informacji o spotkaniu z Tymochowiczem nie potwierdza Kancelaria Prezydenta. "Nie ma planów spotkania z panem P. Tymochowiczem", czytamy na oficjalnym koncie prezydenta na Twitterze. Nie udało nam się na razie skontaktować z szefem sztabu Komorowskiego.
Do informacji Kancelarii Premiera odniósł się na Facebooku sam Tymochowicz. "Jedna osoba mnie zaprasza, ktoś inny dementuje. Panika w Kancelarii Prezydenta?", pyta specjalista ds. wizerunku. I od razu atakuje: "Jednym z moich warunków będzie wywalenie sztabowców na bruk - w trybie natychmiastowym", czytamy na jego stronie.
Tymochowicz twierdzi, że wedle jego wiedzy jutrzejsze spotkanie jest potwierdzone. "Zobaczymy, co będzie jutro", dodaje i zapowiada: "Jutro napiszę co dalej, po spotkaniu".
Jak mówił nam Tymochowicz, w ostatnich dniach "bezskutecznie próbował skontaktować się" ze sztabem Komorowskiego. Jego zdaniem prezydent może "zaproponować nową jakość w kampanii".
Jak wyjaśniał nam specjalista od wizerunku, jego pomysłem na kampanię jest "szczerość i otwarcie się na ludzi". Jako pozytywny przykład Tymochowicz podaje tu kampanię Kukiza. - Byłem pod wrażeniem niektórych działań Kukiza - powiedział.
Jak dodaje, wyborcy zagłosowali na muzyka nie dlatego, że popierają ideę JOW-ów, ale dlatego, że podoba im się szczerość i autentyczność Kukiza. - Komorowski powinien zaskoczyć wyborców taką samą autentycznością - stwierdził Tymochowicz.
Cząstkowe wyniki wyborów na stronie PKW - z 27 na 51 okręgów - wskazują, że Duda uzyskał 36,66 proc., Bronisław Komorowski ma według tych wyników 31,90 proc. głosów, a Paweł Kukiz - 20,97 proc.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!