Słynne selfie Kaczyńskiego z wyborcami w Radomiu nie było jego pierwszym. "Słodkie zdjęcia to moda"

Jarosław Kaczyński na ostatnim spotkaniu z wyborcami w Radomiu zapozował do modnego ostatnio "selfie". Od razu posypały się komentarze, że prezes PiS - dotychczas niekojarzony z młodzieżowymi trendami - znów próbuje ocieplać wizerunek przed wyborami do PE. Dziś polityk zaprzeczył, aby "selfie" - które nazwał "słodkim zdjęciem" - było elementem kampanii wyborczej. - To tylko taka moda - przekonywał.

Prezes Kaczyński wyznał dziś na spotkaniu z dziennikarzami, że "selfie" z wyborcami w Radomiu nie było jego pierwszym "słodkim zdjęciem" - jak nazwał je polityk. - Pierwszy raz miałem coś takiego na Nowym Świecie rok temu albo więcej. Idąc sobie po Nowym Świecie, jako żywo nie był to element żadnej strategii, jakiś młody człowiek mnie zaczepił i poprosił o zdjęcie - tłumaczył.

Kaczyński przyznał, że był zdumiony, bo nie wiedział, jak mają zrobić sobie wspólne zdjęcie bez pomocy trzeciej osoby. - Zapytałem go: "Jak pan chce to zrobić?". A on wyciągnął [telefon komórkowy - red.] i zrobił. Teraz się to od czasu do czasu w różnych miejscach powtarza. Nie jest to żadna strategia, tylko taka moda - stwierdził.

Selfie Jarosława KaczyńskiegoSelfie Jarosława Kaczyńskiego Fot. Piotr Nawrot/ Facebook Fot. za Piotr Nawrot/ Facebook

Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE! Tutaj znajdziesz wersję na telefony z Androidem >>> A tutaj wersję na Windows Phone >>>

Więcej o: