Marek Migalski: Jaką supermoc chciałbym mieć? Jak Kutz: mówić głupoty i by ludzie tego nie zauważali [KWESTIONARIUSZ]

Zadaliśmy im zaskakujące, czasem nieco niewygodne pytania. Najważniejsi kandydaci majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego zupełnie się ich nie spodziewali. Dziś kolejna odsłona naszego "Kwestionariusza". Z pytaniami mierzy się Marek Migalski. Europoseł walczy o drugą kadencję w PE z 1. miejsca śląskiej listy Polski Razem Jarosława Gowina.

Bez czego pan nie może obejść się na co dzień?

- Bez snu.

Najbardziej przeceniana u ludzi cecha to...

- ...sympatyczność.

Jakiej cechy nie lubi pan najbardziej u siebie?

- Tej, którą uwielbiają u mnie inni. I na odwrót - przepadam w sobie za tym, co inni uważają za moje wady.

Którego polityka i gdzie wysłałby pan na wieczne wakacje?

- Jerzego Buzka do PE na całe życie. Niech będzie szczęśliwy. On tam naprawdę jest cały happy.

Którą postacią z książki chciałby pan być?

- Turulem, władcą puszczy.

Jedna rzecz, która poprawiłaby jakość pana życia?

- Drugi turnus w PE.

Kogo zaprosiłby pan na swoją wymarzoną kolację?

- Kobietę. Albo nawet dwie.

Jaka jest najbardziej zawstydzająca rzecz, którą pan zrobił?

- No jasne - i teraz niby się przyznam czytelnikom waszej gazety...!

Gdyby mógł się pan cofnąć w czasie, gdzie by się pan wybrał?

- Do Japonii w erze reformy Meiji.

Co sprawia, że nie może pan zasnąć w nocy?

- Bezsenność. Oraz debile awanturujący się za ścianą.

Jakiego słowa lub zwrotu pan nadużywa?

- "K... mać!"

Frank Underwood czy Nikodem Dyzma?

- Ale o co się niby rozchodzi?

W jakich okolicznościach nie mówi pan prawdy?

- Kiedy kłamię.

Gdyby był pan superbohaterem, jaką moc chciałby pan posiadać?

- Żebym miał tak, jak K. Kutz - że mówiłbym głupoty, a ludzie by tego nie zauważali.

Najgorsza rzecz, którą ktoś do pana powiedział?

- "Pomimo 4 pozytywnych recenzji książki Rada Wydziału nie nadała Panu jednak tytułu doktora habilitowanego".

Kto zagrałby pana w filmie?

- A czy Marlon Brando wciąż żyje?

Proszę dokończyć zdanie: W życiu kieruję się zasadą...

- "Nie krzywdzić innych. Tylko siebie".

Więcej o: