- Parlament Brazylii przegłosował zmianę prawa ułatwiającą wycinanie puszczy amazońskiej. To ważna informacja pojawiająca się w zagranicznych mediach, ale mało nagłośniona w Polsce - napisał na Alert24 Piotr.
Jak informuje BBC, nowelizacja ustawy - według jej pomysłodawców z Komunistycznej Partii Brazylii - ma na celu "poprawę konkurencyjności małych gospodarstw", które przegrywały w konkurencji z dużymi zakładami eksportującymi żywność.
Po nowelizacji rolnicy będą mogli wycinać na swojej ziemi pas lasu o szerokości do 30 metrów - jeśli znajduje się nad rzeką (według poprzedniej wersji ustawy pas wzdłuż rzeki, który można było oczyścić, mógł mieć szerokość do 15 metrów). Zmniejszone będą także ograniczenia wycinki lasów znajdujących się na wzgórzach. Wprowadzona będzie też amnestia dla rolników, którzy dokonali nielegalnej wycinki lasu deszczowego przed rokiem 2008.
Nowelizacja musi przejść jeszcze przez Senat i zostać podpisana przez prezydent kraju Dilmę Roussef. Pojawiły się bardzo mocne głosy wzywające ją do zawetowania poprawki.
Przeciwko nowelizacji zamanifestowało aż 10 byłych ministrów środowiska Brazylii. Jak piszą w liście otwartym do pani prezydent, "to krok wstecz" w polityce ochrony przyrody. Wyjaśniają, że wprowadzona w 1965 roku ustawa o lasach była "pionierska i jest najważniejszym aktem chroniącym naturalne zasoby Brazylii, a także jej zasoby wodne.
Podkreślają też, że Brazylia planowała zmniejszenie do roku 2020 emisji dwutlenku węgla aż o 1/3, a nowelizacja ustawy zdecydowanie utrudni osiągnięcie tego celu.
Wiadomość o nowelizacji oburzyła również internautów. Petycję skierowaną do prezydent Brazylii podpisało w internecie już ponad 380 tysięcy osób.