- Gigantyczna awaria na Allegro, sprzedawcy nie mogą wystawiać poprawnie aukcji - napisał na Alert24 czytelnik Tomek. To jednak nie awaria. Allegro 9 czerwca wprowadziło nowy edytor. Jednak w związku ze zmianami setki sprzedawców mają problemy z wystawianiem nowych aukcji. - Serwis pozmieniał wszystko tak, że szablony się rozjeżdżają, zmienia im się czcionka itp. - pisze na forum "Statool".
- Kurcze już drugi dzień edytor nie działa prawidłowo! Wystawiając przedmiot nie można zmienić kosztów wysyłki, czcionki są pozmieniane, a cała grafika rozjechana. Czy jakiś pracownik Allegro jest w stanie podać termin usunięcia tych błędów? - pisze "pw mobilis"
- Wszystko działa na eBayu, a u nas nie, dziś próba wystawienia 400 aukcji spaliła na panewce. Nie wiem, gdzie one są - pisze "Głogol".
Pojawiają się także głosy nawołujące do pozwu zbiorowego przeciw serwisowi w związku z niewywiązaniem się z umowy, a także pytania, czemu wcześniej serwis nie udostępnił "testowej" wersji nowego edytora. - Normalne jest, że się wprowadza nowe standardy. Zupełnym sk..syństwem jest wprowadzenie ich bez co najmniej miesięcznej zapowiedzi - pisze Michał.
- Uważam że zespół Allegro powinien bardzo poważnie pomyśleć o formie rekompensaty za tak poważne utrudnienie. To już nie jest śmieszne, dostaliśmy po łbie i to mocno. Nikt się tego nie spodziewał, na pewno nie takich komplikacji, które absolutnie uniemożliwią nam wystawianie aukcji - stwierdza "gregada1".
Jak wyjaśnia Patryk Tryzubiak, rzecznik Allegro, zmiany były konieczne. - Powodów zmiany jest kilka. Po pierwsze, dotychczasowy edytor istnieje praktycznie od początku serwisu. Co za tym idzie część nowych wersji przeglądarek nie współpracowała z nim poprawnie. Obawialiśmy się, iż jeszcze nowsze wersje przeglądarek będą sprawiać jeszcze większe kłopoty - twierdzi. Jak wyjaśnia, w związku z rozwojem serwisu i pojawieniem się nowych wersji języka programowania HTML, używanego przy tworzeniu stron internetowych, edytor serwisu uniemożliwiał korzystanie z najnowszej wersji języka, HTML5.
- I tu dochodzimy do problemu. Wielu użytkowników stosuje kodowanie opisów aukcji zawierające wiele błędów oraz archaizmów. Ich szablony aukcji nie spełniają standardów nawet HTML 4.01. Osoby te mogą natrafiać na problemy z nowym edytorem - stwierdza Tryzubiak.
- Mając taką świadomość staramy się nie bieżąco reagować na zgłoszenia Użytkowników. Wskazujemy na błędy i udzielamy wskazówek co należy poprawić w szablonie aby był prawidłowo obsługiwanych. Jak każda zmiana proces ten musi chwilę potrwać. Jednakże jest on niezbędny do prawidłowego funkcjonowania i co najważniejsze rozwoju serwisu - pisze rzecznik Allegro. Nie udziela jednak odpowiedzi na pytanie, dlaczego o tak istotnej zmianie funkcjonowania portalu użytkownicy nie zostali powiadomieni wcześniej, i dlaczego nie mieli szans jej przetestować.