Prezydent Wałbrzycha pisze listy na Wielkanoc. "Nieustające piekło oszczerstw"

Mieszkańcy Wałbrzycha dostali w ostatnich dniach list od prezydenta miasta. Jednak tylko niewielka część listu to życzenia. Reszta odnosi się do bieżącej polityki i korupcyjnej afery. "Nasze Miasto nazwano mafijnym Palermo, a jego mieszkańców Zulusami" - pisze prezydent w nawiązaniu do grudniowego artykułu tygodnika "Wprost". Podkreśla, że władza odniosła sukcesy.

Mieszkańcy Wałbrzycha znaleźli wczoraj w swoich skrzynkach pocztowych list od prezydenta miasta, Piotra Kruczkowskiego. Jednak nie były to świąteczne życzenia, a gorzki tekst dotyczący głównie afery korupcyjnej w mieście .

"Drodzy wałbrzyszanie! W minionym półroczu usłyszeliśmy o Wałbrzychu wiele upokarzających słów. Nasze Miasto nazwano mafijnym Palermo, a jego mieszkańców Zulusami. Nikt nie jest doskonały, ale takiej nagonki nie można wybaczyć" - czytamy we wstępie listu.

Prezydent miasta pisze w liście między innymi że "ludzie, którzy przegrali wybory, postanowili zdobyć władzę za wszelką cenę. Dlatego rozpętali nieustające piekło oszczerstw. Wykorzystują kryminalistów, byście uwierzyli, że Wałbrzych to bagno". Nie precyzuje, o kogo chodzi.

Prezydent wylicza też sukcesy swoich rządów. Równocześnie stwierdza, że "Warszawa winna jest nam przynajmniej grodzkość i obwodnicę".

Rzecznik prasowa Urzędu Miasta w Wałbrzychu nie chce w żaden sposób skomentować listu. - To prywatna inicjatywa prezydenta - stwierdza. Sam prezydent na końcu listu zrobił dopisek (na zdjęciu zasłania go logo Alert24.pl): "Druk i wysyłka listu została zrealizowana ze środków prywatnych Piotra Kruczkowskiego".

Prezydent Kruczkowski jest dziś niedostępny - poinformowała jego sekretarka. Dodała też, że "z powodu licznych obowiązków trudno będzie też porozmawiać z nim przed świętami.".

Sprawa kupowania głosów w Wałbrzychu

Afera z kupowaniem głosów na kandydatów PO trwa od grudniowych wyborów samorządowych. Do prokuratury zgłaszano informacje o kupowaniu głosów na różnego szczebla kandydatów na samorządowców, w tym na prezydenta Kruczkowskiego. W sprawie wyborów na prezydenta oddalono wczoraj protest wyborczy jednego z kontrkandydatów . W sprawie innych kandydatów wciąż toczy się postępowanie.

Przygotowania do ślubu księcia [ZDJĘCIA]

Więcej o: