Agenci CBA zatrzymali go w związku z korupcją do jakiej doszło przy przetargu na zakup wagonów dla warszawskiego metra. Obecnie trwa przeszukanie warszawskiego mieszkania Jacka Zdrojewskiego.
Jacek Zdrojewski to były polityk SLD i Samoobrony, wiceminister infrastruktury i były wiceprezydent Warszawy za prezydentury Pawła Piskorskiego i Wojciecha Kozaka.
Zdrojewski - jak nam powiedział rzecznik CBA Jacek Dobrzyński - jeszcze dzisiaj zostanie przetransportowany do Wrocławia, gdzie tamtejsza Prokuratura Apelacyjna zadecyduje, czy postawić mu zarzuty. - Czynności rozpoczniemy jutro, na razie CBA musi dowieźć Jacka Zdrojewskiego do nas - powiedziała rzeczniczka prokuratury Elżbieta Czerepak.
Śledztwo ws. przyjęcia w latach 1998-2002 korzyści majątkowych przez osoby pełniące funkcje publiczne, w związku z przetargiem i dostawą taboru kolejowego dla Metra Warszawskiego przez firmę Alstom trwa od lipca 2008 r.
W tej samej sprawie zatrzymano w 2010 r. Tadeusza N. - byłego urzędnika stołecznego, który był poszukiwany w związku z tym śledztwem europejskim nakazem aresztowania. Według śledczych, kontrolowana przez niego firma Magnum Consultance brała udział w opłacaniu stołecznych urzędników. - Tadeusz N., który pośredniczył w przekazaniu łapówki b. dyrektorowi Metra Warszawskiego został zatrzymany w Hiszpanii. Mamy dowody, że są to pieniądze firmy, która wygrała przetarg - powiedział Kasiura.
W związku z toczącym się śledztwem dotyczącym nieprawidłowości przy przetargu na zakup wagonów dla metra o wartości ponad 500 milionów złotych wrocławski sąd aresztował też na trzy miesiące b. dyrektora spółki Metro Warszawskie Bohdana Z. Postawiony mu zarzut dotyczy przyjęcia korzyści majątkowej w związku z przetargiem na dostawę wagonów. Bohdan Z. jest pierwszą osobą, której postawiono zarzut w tej sprawie.
Dodatkowo w 2010 roku funkcjonariusze CBA na polecenie wrocławskiej prokuratury zabezpieczyli dokumenty związane z przeprowadzeniem przetargu. - W charakterze świadka został przesłuchany również obecny prezes spółki, Jerzy Lejk. Podobne czynności śledcze zostały wykonane także na terytorium Szwajcarii - mówiła prokurator.
O tym, iż przy przetargu na zakup wagonów metra mogło dojść do wręczenia łapówki, przekazał prokuraturze, według informacji TVN24 z 2009 roku, miał poinformować Peter V., zwany "kasjerem lewicy".