- Kibole udający się na mecz Litwa - Polska już się biją z litewską policją - napisał na Alert24 nasz czytelnik, Janek.
Jak donosi strona największego litewskiego dziennika "Lietuvos Rytas" doszło już do dwóch starć Polaków z policją. Pierwsze z nich miało miejsce wczoraj, w barze na kowieńskiej starówce, gdzie dziesięciu pijanych Polaków zaatakowało ochroniarzy. Wezwana na pomoc policja aresztowała trzech Polaków. Uszkodzony został policyjny radiowóz.
Do drugiego spotkania kiboli z policją doszło dziś. Jak donosi litewski dziennik, autokar wiozący polskich kibiców został zatrzymany do kontroli w okolicy Mariampola. Jeden z pasażerów autobusu zaczął awanturę z policjantami, a gdy Ci starali się go zatrzymać, w jego "obronie" stanęli jego koledzy, atakując policjantów i dziennikarzy.
Według policji Polacy byli "w agresywnym nastroju i bardzo pijani". Trzech zostało zatrzymanych i odwiezionych na jeden z komisariatów w Kownie. Zostaną oskarżeni za napaść na funkcjonariuszy.
Jak donosi gazeta, litewska policja obawia się zamieszek przed dzisiejszym meczem "Polscy fani znani są z agresywności. Może dojść do poważnych incydentów", pisze "Lietuvos Rytas"
Jak powiedzieli w rozmowie ze sport.pl litewscy dziennikarze "wszyscy mają w pamięci wydarzenia z lipca 2007 roku". Wtedy pseudokibice Legii Warszawa doprowadzili do przerwania meczu Pucharu Intertoto w Wilnie z Vetrą (spotkanie zakończono po pierwszej połowie). - Mam nadzieję, że do żadnych bójek nie dojdzie i policja nie będzie zmuszona do pracy. To nikomu niepotrzebne. Bardzo mi zależy na dobrym zachowaniu polskich kibiców - przyznał w czwartek selekcjoner biało-czerwonych Franciszek Smuda.
Komenda Główna Policji nie chciała potwierdzić informacji o zatrzymaniu Polaków i odesłała nas do rzecznika policji litewskiej. Próbujemy się z nim skontaktować.