Powrót do kraju z Orbisem - nocą. Informacje w ostatniej chwili [RELACJE]

Wracający m.in. z Turcji i Egiptu klienci biura podróży Orbis Travel dostali informacje o powrocie do kraju w ostatniej chwili. Większość z nich wracała do kraju późną nocą, czekając na autokary w holach hoteli, nie wiedzieli, gdzie wylądują. Turyści po bankructwie biura wciąż wracają do kraju.

Wczoraj, po tym jak dowiedzieliśmy się o bankructwie biura Orbis Travel , zaczęły docierać do nas relacje turystów pozostających poza granicami kraju . Dziś, kiedy pierwsi klienci biura powrócili do Polski, pojawiają się relacje z ich powrotów. Jak donoszą, wracali nocą, a informacje o terminie powrotu trafiały do nich późno.

- Właśnie koczujemy w recepcji hotelu - pisała po północy Marta z Egiptu. Alertowiczka miała wracać do domu w piątek, a informacje o tym, że jej urlop jest skrócony dotarł do niej ok. godziny przed wyjazdem. - Nagle dostaliśmy informację "Spakujcie się i do recepcji, wylot o północy" - pisze. O północy koczująca w recepcji hotelu grupa nie trafiła jednak do samolotu. Wyjazd parokrotnie przekładano. - Byle do Polski - pisała Marta.

Po całonocnym bezsennym koczowaniu grupie udało się dostać na lotnisko o 6 rano. - Samolot uległ jednak jakiejś drobnej awarii. Wylecieliśmy dopiero o 11.30 - pisze Marta. Grupa dotrała do Warszawy dopiero dziś po 15.

-Cały czas dzwoniliśmy do rezydentki, pytając czy czasami nie będziemy wyjeżdżać. Rezydentka odpowiadała, że wyjazd jest opłacony i jeżeli mielibyśmy być ściągani, to na pewno w ostatniej kolejności. Efekt był taki, że o godzinie 23:40 rezydentka zadzwoniła i powiedziała, że mamy godzinę na spakowanie - relacjonuje Monika Kaniewska z IAR, która także wróciła z wakacji z Orbisem z Turcji.

Godzina odlotu była następnie kilkakrotnie przekładana. W efekcie po ,,godzinie na spakowanie się'' wielu turystów kilka kolejnych godzin spędziło przed hotelami, oczekując na autokar i na lotniskach, czekając na samolot. Turyści nie wiedzieli, gdzie w Polsce wyląduje samolot, krążyły plotki, że może to być Gdańsk, bo tam opłaty są najniższe.

- Ostatecznie samolot wylądował w Warszawie. Na pokładzie było jednak wielu turystów z Łodzi, Katowic, Gdańska, Wrocławia, którym w Warszawie powiedziano, że muszą radzić sobie sami - powiedziała Monika Kaniewska. Wielu turystów, którzy wrócili dziś rano do Polski, jeszcze przez kilka dni mogło wypoczywać w Turcji. Część hoteli była opłacona z góry. Do Polski ma dziś wrócić 356 klientów firmy Orbis Travel z Majorki i Egiptu. Poza granicami kraju były wczoraj 1064 osoby.

Wróciłeś z wakacji z Orbisem? Twoja rodzina jest poza granicami kraju? Powiadom Alert24