Jak pisali studenci na stronie internetowej dotyczącej ich próby, chcieli pobić rekord Guinessa, by "wprowadzić większą liczbę gejów do księgi rekordów" i propagować równe prawa i tolerancję dla mniejszości. Do pobicia rekordu doszło na dziedzińcu uniwesytetu, do którego obaj uczęszczają.
Mężczyźni, jak twierdzili nie są parą, a tylko przyjaciółmi. Matt Daley przed podejściem do pobicia rekordu zapytał o zgodę swojego chłopaka. Jako że przez cały okres bicia rekordu musieli stać, wymyślili zestaw rozciągających ćwiczeń, który pomógł im zachować przytomność.
Próba pobicia rekordu transmitowana była na żywo w internecie. W jej trakcie zbierane były fundusze na telefon zaufania dla gejów i lesbijek.