- Jak ocenili lekarze, szczęściem w nieszczęściu było to, że upadł właśnie na bark - pisze na swoich stronach internetowych "Gazeta Wrocławska" .
Mama chłopca pracowała na nocną zmianę, i kiedy zdarzył się wypadek, spała. Czterolatek otworzył okno i prawdopodobnie zbyt mocno się wychylił, pisze "Gazeta Wrocławska"