Huki w niedzielny poranek. Czy to by³y strza³y?

Dostajemy na Alert24 zg³oszenia do osób, które w niedzielny poranek obudzi³y dziwne "strza³y". - To nas postawi³o na nogi o 6 rano - ¿al± siê. Co to by³o? A to by³a tradycja.

O godz. 6.00 rano w niedzielę na ul. Marysinskiej na lódzkich Bałutach słyszalne były strasznie głośne huki trwające aż pół godziny. Cała nasza rodzina przez to została wybudzona gwałtownie ze snu i postawiona na równe nogi. Część z nas miała wrażenie, że to też mogą być odgłosy salw z broni. Nie mieliśmy pojęcia, co dokładnie się dzieje, więc wszyscy byliśmy trochę wystraszeni - napisała na Alert24 Lili.

Już mieliśmy dzwonić na policjê, żeby dowiedzieć się, czy w okolicy nie doszło do wojny gangów, kiedy dostaliśmy podobnie brzmiące zgłoszenie z warszawskiego Powiśla - Na ul. Solec wczesnym rankiem słyszałam koszmarnie głośne huki. Powtarzały się wielokrotnie. Nie miałam siły (ani ochoty), żeby o nieludzkiej porze sprawdzić, co się stało. Uspokoiło się wszystko po jakichś 20 minutach - nie mam pojęcia, co to było - napisała Alertowiczka Karola.

Alert sprawdził, jakim cudem mogło dojść do takiego zbiegu okoliczności.

Okazało się, że huki w świąteczną niedzielę to polska tradycja. Tradycyjni w niedzielę wielkanocną dzieñ zaczynał się od pójścia rano na rezurekcję, gdzie trzykrotnie obchodzona była świątynia, biły dzwony i strzelano z karbidu. To dowód, że Chrystus zmartwychwstał, a w przyrodzie zachodzą zmiany. Strzały miały symbolizować pękającą skałę jaskini, z której wychodzi zmartwychwstały Chrystus.

Więcej o wielkanocnych zwyczajach przeczytasz tutaj

Najwyraźniej Alertowicze, których rano obudziły huki, mają w pobliżu ko¶ció³, który hołduje starej, polskiej tradycji.