Masz zdjęcia? Wyślij je na Alert24
W nocy w Lublinie płonął barak z mieszkaniami socjalnymi. 30 osób ewakuowano. Sześć - w tym troje dzieci - trafiło na obserwację do szpitala. Jak mówi dyżurny komendy miejskiej państwowej straży pożarnej w Lublinie pożar był bardzo groźny. Gasiło go 7 zastępów straży. Akcja trwała do rana. Policja ustaliła, że to było podpalenie. Około pierwszej nieznany sprawca podłożył ogień pod wersalkę, stojącą na korytarzu.
W wyniku nocnego pożaru wielorodzinnego budynku mieszkalnego w Rogajnach w gminie Pasłęk 13 osób straciło dach nad głową. Mieszkańcy ewakuowali się z budynku jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej. Jedna osoba została ranna. Po opatrzeniu przez ratowników medycznych, trafiła pod opiekę rodziny. Pożar gasiło około 50 strażaków. Spalił się jednak dach i pierwsze piętro budynku. Straty oszacowano wstępnie na około pół miliona zł. Specjaliści ustalają przyczyny pojawienia się ognia. Pogorzelcom ma pomóc Urząd Miasta i Gminy w Pasłęku.