"Czcze deklaracje". Pikieta pod ministerstwem zdrowia

O manifestacji pod Ministerstwem Zdrowia w Warszawie przy ul. Miodowej poinformował nas Alertowicz. W pikiecie wzięło udział kilkadziesiąt osób. Domagali się poprawy sytuacji w leczeniu chorych na raka.

Według Leszka Borkowskiego, jednego z organizatorów protestu, choć minister zdrowia Ewa Kopacz obiecała, że pieniądze będą szły za pacjentem, zła polityka NFZ powoduje, że niektóre prywatne szpitale, które mogą leczyć raka - stoją puste. Wśród protestujących byli pracownicy i pacjenci Mazowieckiego Szpitala Onkologicznego Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej Curie w Wieliszewie .

NFZ nie chce finansować leczenia chorób onkologicznych w tej placówce. Szpital jest świetnie wyposażony, a aparatura stoi nieużywana - tłumaczy Adam Sandauer ze Stowarzyszenia Pacjentów Primum Non Nocere.

Jego zdaniem. NFZ powinien wspomagać prywatne placówki w leczeniu raka. Szacuje się że w zeszłym roku w Polsce na raka zachorowało 140 tys. osób, a 90 tys. zmarło. 70-80 proc. Polaków, którzy zgłaszają się do lekarza, robi to zbyt późno - kiedy rak jest już w stadium zaawansowanym.

Więcej o: