- Wypadek, do którego doszło ok. godz. 12.10 w Dąbrówce całkowicie zawiesił komunikację kolejową między miastami. Kraków z Zakopanem łączy jedna lina torów - wyjaśnia Beata Czemerajda z biura prasowego PKP. - Dlatego też turyści mogą teraz spodziewać się większych opóźnień - ostrzegła.
O sprawie poinformował Alert24 czytelnik z Małopolski. - O godzinie 12.30 stanęły pociągi relacji Kraków-Zakopane. Nie wiemy, kiedy przywrócona zostanie komunikacja - napisał.
- Nie mamy jeszcze wszystkich informacji, ale mogę powiedzieć, że przyczyną problemów jest kolizja samochodu osobowego z pociągiem kolejowych linii regionalnych - powiedziała ok. godz. 15 Czemerajda. - Wiemy, że są ranni - dodała. Na miejsce zdarzenia wysłano prokuratora oraz policję, która ma wyjaśnić przebieg zdarzenia.
Kilkadziesiąt minut później policja poinformowała, że w samochodzie podróżowało dwóch mężczyzn - obaj trafili do szpitala. Rzecznik wadowickiej policji Elżbieta Goleniowska-Warchał powiedziała, że kierowca BMW wjechał na przejazd, choć zabraniała tego sygnalizacja. Wiadomo, że maszynista był trzeźwy, podobnie jak pasażer samochodu. Trwają badania kierowcy.
Wiadomo, że wypadek zablokował kilka pociągów jadących z jednego miasta do drugiego. - Pasażerowie utknęli w szczerym polu - opowiada Alertowicz. Rzecznik potwierdziła, że spółka organizuje "w tej chwili transport zastępczy". - Nie wiemy kiedy tory zostaną odblokowane, dlatego postaramy się pasażerów przewieźć innymi środkami - tłumaczy.
Dziś i jutro w Zakopanem odbywają się zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich, dlatego do stolicy Tatr jedzie wielu turystów.
Zatłoczona jest także Zakopianka. Naczelnik wydziału ruchu drogowego małopolskiej policji Bogusław Żurek apeluje, by kierowcy omijali tę drogę. Z Nowego Targu do Zakopanego można dojechać przez Czarny Dunajec. Z kolei kierowcy, którzy jadą od Wieliczki mogą wybrać trasę przez Mszanę Dolną.