Do wypadku doszło po godz. 9. - Kierowca tira, który jechał w kierunku Warszawy, nagle zwolnił pod węzłem Emilia. Jadący za nim inny kierowca tira nie wyhamował i wjechał w naczepę. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną nagłego hamowania - powiedział dyżurny policji wojewódzkiej w Łodzi.
Dyżurny dodał, że oba tiry przewoziły ciężkie, metalowe elementy, dlatego kierowca z drugiego tira nie miał szans, żeby wyhamować.
- Jego kabina została zmiażdżona. Mężczyzna został helikopterem przetransportowany do szpitala. Drugiego z kierowców zabrała karetka do pobliskiego szpitala na obserwację - powiedział dyżurny.
Na razie nie wiadomo, kiedy droga pod węzłem Emilia zostanie odblokowana. Policja zaleca objazd. - Kierowcy jadący w kierunku Warszawy, żeby ominąć miejsce wypadku, muszą zjechać z autostrady na Łódź i później znów wjechać na wiadukt, który prowadzi na Warszawę - wyjaśnia dyżurny.
Przed południem na autostradzie A2 w okolicach Poznania doszło do dwóch innych kolizji . Pierwsza miała miejsce ok. godz. 9. Zderzyły się dwie ciężarówki, jedna z nich wypadła z drogi. Drugi wypadek miał miejsce kilka minut po godz. 9. Samochód osobowy uderzył w latarnię.