Klienci Grupy Bre Bank nadal walczą o swoje pieniądze

Klienci mBank oraz Multibank, pomimo tego, że Bank Szwajcarii w 2008 r. obniżył stopy procentowe, nadal płacą bardzo wysokie raty kredytów. O sprawie zawiadomili już UOKiK i KNF. Teraz w największych miastach prowadzą antyreklamową kampanię przeciwko Gruoie Bre Bank.

Problem klientów mBnaku i Multibanku zaczął się pod koniec 2008 r. Od tamtej pory walczą z bankami o obniżenie rat kredytu. Bo chociaż Bank Szwajcarii obniżył stopy procentowe, klienci tych dwóch banków nadal płacą bardzo wysokie raty kredytu zaciągniętego we frankach. A wszystko przez nieprecyzyjny zapis w umowach o wysokości oprocentowania kredytu. Jest ono ustalane decyzją zarządu. Niezadowoleni klienci, oprócz założenia kilku stron internetowych m.in. mStop.pl i Nabiciwbrebank.pl , powiadomili także Urząd Ochrony Klienta i Konsumenta oraz Komisję Nadzoru Finansowego. UOKiK złożył w tej sprawie pozew do sądu.

Teraz czas na antyreklamę

Pozew nie wystarczył. Po raz pierwszy grupa niezadowolonych klientów mBanku i Multibanku, postanowiła wykorzystać reklamę do walki o swoje.

- Zrobiliśmy coś, czego przed nami nie zrobił jeszcze nikt! Po raz pierwszy w historii polskiej reklamy (a kto wie czy nie europejskiej), użytkownicy forum internetowego Nabiciwbrebank, zorganizowali się i dokonali spontanicznej i dobrowolnej składki na szczytny cel: walkę o prawa konsumenta - napisał na Alert24 jeden z pomysłodawców.

Efektem zbiórki jest wynajęcie ośmiu tablic reklamowych, które przez najbliższe dni będą jeździć po trzech polskich miastach: Warszawie, Łodzi i Katowicach. A co na nich będzie? Informacja, że już 20 tys klientów straciło zaufanie do mBanku i Multibanku.

- Na reklamę zrzuciło się prawie 200 osób. Absolutna większość z nas nigdy się nie spotkała "w realu" i pewnie nigdy nie spotka. Znamy się tylko z forum internetowego. Mimo to udało nam się zebrać aż 15 tys. zł. W zarządzie wielkiego banku, któremu chcemy przypomnieć o naszych prawach, ta kwota pewnie budzi pusty śmiech. Ale dla nas to naprawdę coś - dodają organizatorzy akcji.

Więcej o: