W ciągu godziny udział w sondzie wzięło ponad 80 tys. mieszkańców Wrocławia. Ilość oddanych głosów zdziwiła informatyków, którzy podjęli decyzję o zawieszeniu głosowania do poniedziałku. Jednak w poniedziałek informatycy nadal mieli problem z zabezpieczeniem strony, a mieszkańcy nadal mogli głosować setki razy.
Sonda ruszyła we wtorek o godz. 10. Jednak jedyne zmiany, jakie nanieśli informatycy, to prośba o oddawanie tylko i wyłącznie jednego głosu oraz włączenie w przeglądarce funkcji cookies.
Internauci zauważyli, że same prośby nie wystarczą, ponieważ wystarczy skasować na swoim komputerze cookies (niewielkie informacje tekstowe, wysyłane przez serwer www i zapisywane na komputerze - przyp. red) i już można głosować ponownie.
- Wyniki są zafałszowane ponieważ ankieta w ogóle nie jest zabezpieczona. Dlaczego urząd miejski serwuje nam takie badziewie! Czy ma na celu zdyskredytowanie wszystkich tych, którym leży na sercu estetyka miasta - denerwuje się internauta Kalat.
Inny internauta dodaje: - Do tej pory w sondzie oddano.. 130 tys. głosów, a liczba ta rośnie lawinowo. Od wczoraj na stronie wprowadzono jedynie kosmetyczną poprawkę zabezpieczeń i nadal wystarczy skasować cookies i można głosować do woli. Ta sprawa rzuca cień na miejskich informatyków, którzy nie potrafią zabezpieczyć tak prostej i podstawowej rzeczy, jaką jest zwykła sonda napisana w najprostszym języku programowania - PHP - napisał na Alert24 Jonatan.
Głosowanie ma się zakończyć w piątek w południe. Jednak jeśli urzędnicy wezmą pod uwagę problemy zgłaszane przez mieszkańców, może podejmą decyzję o zmianie terminu.
Denerwuje Cię zamieszanie wokół sondy? Wypowiedz się na forum Alertu24