- Szczecin jest dzisiaj magiczny i niepowtarzalny - mówi z zachwytem w głosie spacerująca po Wałach Chrobrego 26-letnia Karolina. - Ciekawy, tajemniczy, wspaniały - wtóruje jej pracownik Urzędu Wojewódzkiego - Wyszedłem na chwilę z pracy, żeby pstryknąć zdjęcie - dodaje.
Masz zdjęcia? Wyślij je na Alert24
To, co widać na drzewach, to nie śnieg a kryształki lodu. Szadź osadza się wtedy, gdy drzewa i ziemia są chłodniejsze od otaczającego je cieplejszego, a tym samym wilgotniejszego powietrza, jak tłumaczy dr Janusz Typek z Instytutu Fizyki Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego - W takich warunkach dochodzi do tzw. resublimacji, kiedy para, czyli gaz od razu przechodzi w ciało stałe, zamiast się najpierw skroplić, osadza się w postaci kryształków lodu - mówi.
Ziemia i drzewa są chłodniejsze od powietrza przeważnie po bezchmurnych nocach, wtedy ziemia bardzo intensywnie oddaje ciepło (inaczej jest gdy niebo pokrywają chmury - tworzy się swoista "kołdra ochronna")
Pojawia się pytanie, dlaczego w centrum Szczecina drzewa są najbardziej pokryte szadzią, a tym samym najpiękniejsze? Niestety. można to przypisać zanieczyszczeniom. Unosząca się nad miastem mgła znalazła tzw. jądra kondensacji - tłumaczy Dominika Gospodarek, dyżurny synoptyk biura prognoz w Szczecinie - Dlatego też co jakiś czas w centrum prószy, mimo że nad miastem nie ma typowych chmur śniegowych. Paradoksalnie to brud powoduje, że miasto jest tak śnieżnobiałe - dodaje.
