- Lisia rodzina nie może pozostać w Parku, ponieważ zagrażałaby życiu kaczkom mandarynkom - rzadkiemu gatunkowi kaczek - wyjaśnia Bogdan.
Internauta przyznaje, że najlepszym wyjściem z tej sytuacji byłoby jak najszybsze przewiezienie lisów poza miasto i tam zapewnienie im odpowiedniej asymilacji. - Do czasu przeniesienia ich z Parku Łazienkowskiego w inne miejsce, lisy powinny mieć zapewnioną ochronę przed ciekawskimi i żądnymi wrażeń turystami i mieszkańcami Warszawy, którzy chcieliby je odwiedzić. To niepotrzebnie stresowałoby maluchy - apeluje o zaopiekowanie się zwierzętami Bogdan.