We wtorek o godzinie 11.35 przed sklep Elea w Częstochowie przyjechało aż pięć wozów bojowych straży pożarnej. Ludzie nie wiedzieli co się dzieje. Zarządzono ewakuację sklepu. Jak się później okazało były to tylko ćwiczenia, ale wszystko wyglądało tak, jakby sklep faktycznie gdzieś się palił. Na środę także przewidziane są ćwiczenia straży pożarnej. Ostatnie przeprowadzone będą o godzinie 21, jednak nie wiadomo gdzie - pisze na Alert24 Marcin.