Pracownicy LOT Ground Services rozpoczęli swój protest o 6.00. Od tego momentu nie było odpraw zarówno przy stanowiskach biletowych, jak i przy bramkach. Pasażerowie musieli się liczyć z dużymi opóźnieniami rejsów.
Strajk skończył się o godzinie 8.00. Odprawy linii Centralwings, Eurolot oraz Polskich Linii Lotniczych LOT zostały przywrócone.
- Akcja protestacyjna była wynikiem sporu z zarządem LOT Ground Services. Została zorganizowana przez związki zawodowe LOT Ground Services i trwała dwie godziny - mówi Agnieszka Pęksa, rzeczniczka prasowa LOT Ground Services. - Związkowcy domagają się podwyżki płac, wyższych odpraw emerytalnych oraz większych wypłat w przypadku zwolnień grupowych. Liczą także na szybkie spotkanie z zarządem LOT Ground Services i rozmowy w sprawie realizacji postulatów - dodaje.
Z powodu akcji protestacyjnej odwołanych zostało pięć lotów a 23 miały opóźnienia. Powoli sytuacja wraca do normy, a kolejne samoloty odlatują zgodnie z planem.