Londyn: koczują przed sklepem, by kupić iPhona

Od czwartkowego południa pięć osób siedzi przed sklepem Apple Regent St. czekając na premierę iPhona. Mają ze sobą śpiwory i peleryny. Pogoda ich nie rozpieszcza - w Londynie pada. Będą tak czekać do piątku do godz. 18.02, gdy oficjalnie rozpocznie się sprzedaż wymarzonego gadżetu.

Każdy klient będzie mógł kupić maksymalnie dwa telefony. Producent chce w ten sposób zapobiec sprzedaży aparatów na aukcjach. Apple liczy, że w ciągu pierwszych dni sprzeda kilkanaście tysięcy aparatów - jeden kosztuje 269 funtów. W Wielkiej Brytanii telefon będzie można aktywować tylko w sieci O2. Niektórzy przyszli właściciele zapowiadają, że ściągną simlocka, ale wówczas stracą gwarancję.

Na świecie sprzedano już ponad 1,4 miliona iPhonów. Jak wynika z badań rynkowych, 10 procent z 16 milionów użytkowników telefonów komórkowych w Wielkiej Brytanii jest zainteresowana kupnem nowego gadżetu firmy Apple.

Zobacz więcej zdjęć nadesłanych nam z Londynu:

 

fot. JjP

Więcej o: