Jedna osoba zginęła a trzy są w szpitalu po tym, gdy rozpędzona toyota wjechała w autobus. Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 21.30 na ul. Strzegomskiej na osiedlu Nowy Dwór we Wrocławiu. Kierowca toyoty wyprzedzał inne auta. Nie zdążył dokończyć manewru i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka autobusem linii 149. Zginął na miejscu. W aucie jechała także kobieta i dziecko - trafili do szpitala.
REKLAMA
REKLAMA
Ranny jest także kierowca autobusu. W autobusie było kilka osób. Nikt z pasażerów nie ucierpiał. Strażacy musieli rozcinać karoserię samochodu, by wydostać ciało kierowcy.
REKLAMA
Świadkowie zdarzenia twierdzą, że toyota jechała za szybko.