- Minęła już prawie jedna trzecia września, a obiecywane wrocławianom stacje rowerowe się nie pojawiły. Informacje, dlaczego tak się stało, oraz czy i kiedy zostaną uruchomione z pewnością zainteresują szerokie grono czytelników wrocławskiego wydania Gazety - napisał czytelnik Alertu24.
Nowe rowery i terminale miały pojawić się we Wrocławiu do końca sierpnia. - Opóźnienie wyniknęło z powodu kłopotu z dostawą części do terminali i stojaków - informuje Grzegorz Gałuszka, rzecznik prasowy firmy Nextbike Polska, która wprowadza miejskie rowery we Wrocławiu. - Cały sprzęt jest na licencji niemieckiej. Firma produkująca części ma dużo zleceń i nie zdążyła z dostawą - mówi.
- W tym tygodniu postawiliśmy już kilka nowych stacji. Kolejne powinny stanąć najpóźniej do końca trzeciego tygodnia września. Planujemy postawić również dodatkową, 19. stację w miejscu wybranym przez internatów - dodaje Gałuszka.
Rowery i nowe terminale będą miały nowo logo i nazwę: mbike. - Mamy też w planach udostępnienie uproszczonych instrukcji dla użytkowników oraz zaktualizowanych o nowe stacje mapy miasta - mówi Gałuszka.
Kolejne terminale i rowery powstaną na wiosnę na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku. Firma obiecuje, że do Euro2012 do dyspozycji rowerzystów odda 700 rowerów i 100 stacji.