Awaria Allegro. Dziesiątki zirytowanych użytkowników

Strona najpopularniejszego w Polsce serwisu aukcyjnego nie działała ponad dwie godziny, od ok. 12.50. Alert24 zasypały informacje zirytowanych użytkowników portalu. Allegro opublikowało jedynie zdawkową informację. Portal zaczął działać po godz. 15.15, żeby pół godziny później znów przestać funkcjonować, tym razem z powodu ?przerwy technicznej?. Allegro informuje jednak, że czas trwania zakończonych w czasie awarii aukcji zostanie przedłużony o 24 godziny.

- Właśnie padło allegro - to pierwsza wiadomość jaką otrzymaliśmy na Alert24 o 12.54. Od razu zasypały nas informacje od użytkowników serwisu aukcyjnego.

- Allegro zdechło. Widać Bóg jest sprawiedliwy...bo od dawna modli się o to wiele osób ;) - napisał nam "RMR".

- Ok. 12:50 padł serwis Allegro. Strona nie odpowiada,a tym bardziej nie można zalogować się na własne konto. Właśnie przepadła mi jedna ważna aukcja - napisał "Fred PL".

- Padło Allegro. Który to już raz? - pyta "joa".

Takich informacji dostaliśmy dziesiątki. Na awarię skarżą się też fani serwisu na Facebooku. Zwłaszcza na brak oficjalnych informacji. - Oczywiście nikt nie raczy poinformować 458 tysięcy lajkujących Allegro na Facebooku, że jest awaria i kiedy mniej więcej można się spodziewać naprawy - napisał na profilu serwisu Mariusz.

Dopiero ponad godzinę od rozpoczęcia awarii na stronie serwisu na Facebooku pojawiła się lakoniczna informacja "Przepraszamy za awarię serwisu. Gdy tylko będziemy mieć bliższe informacje, niezwłocznie Wam je przekażemy".

Po godz.14.40 przywrócono główną stronę Allegro. Nie widać było jednak żadnych aukcji. O 15.15 licytowane przedmioty znów zaczęły się pojawiać, jednak nie na długo.

Po godz. 16 "Allegro znów leży". Zakończone aukcje przedłużone o 24 godziny

- Allegro znów leży. Przy próbie zakupu pojawił się komunikat "ładowanie" i tak w kółko. Po parunastu minutach każda podstrona odsyłała do strony głównej. Przed chwilę wejścia do serwisu strzegł błąd 403 Forbidden - teraz jest ładna informacja o rzekomo planowanych zmianach - napisał "Matt" parę minut po godz. 16.

Strona główna serwisu rzeczywiście zniknęła. Pojawił się za to kolejny komunikat od zespołu Allegro - Obecnie trwa przerwa techniczna. Oferty sprzedaży, które powinny zakończyć się w tym czasie, zostaną przedłużone o 24 godziny. Celem planowanych modyfikacji jest zwiększenie komfortu i bezpieczeństwa użytkowników. Przepraszamy za niedogodności - można przeczytać na stronie głównej serwisu.

Nie znamy wciąż przyczyn awarii. Telefon rzecznika prasowego Allegro od godziny 12 informuje, że "abonent jest czasowo niedostępny".

Więcej o: